Dziennik Gazeta Prawna: AI nie mieści się w ramach RODO
Sztuczna inteligencja jest już nieodłącznym elementem cyfrowego świata. Ale dyskusja o podstawie prawnej przetwarzania danych do jej trenowania dopiero nabiera rozpędu Szkolenie modeli generatywnej sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT, wymaga ogromnych ilości danych, w tym danych osobowych. Pojawia się więc pytanie, na jakiej podstawie prawnej mogą być one przetwarzane. Wybrzmiało ono szczególnie głośno niedawno, gdy Meta postanowiła trenować AI na treściach dorosłych użytkowników Facebooka i Instagrama w całej Unii Europejskiej. Zgoda czy interes Co zatem powinno być podstawą przetwarzania danych osobowych do trenowania AI? – W przypadku danych wrażliwych mamy możliwość powołania się na podanie ich do publicznej wiadomości przez osobę, której one dotyczą – odpowiada dr Paweł Litwiński, adwokat, partner w kancelarii Barta Litwiński i członek Społecznego Zespołu Ekspertów przy PUODO. Podaniem do publicznej wiadomości może być np. opublikowanie w mediach społecznościowych swojego zdjęcia z tęczowej demonstracji albo z kościoła. – Takie dane mogą być wykorzystane, oczywiście jeśli są spełnione przesłanki RODO: minimalizacja, celowość itd. – wylicza ekspert.
Więcej w: AI nie mieści się w ramach RODO (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Pierwsze firmy uciekają od AI
Coraz częściej mówi się o zjawisku „only human”, które ma być w kontrze do obecnego boomu na sztuczną inteligencję. Niektóre firmy wcale nie chcą się nią chwalić i epatować. Dlaczego? Bo klienci często mają już dość jej wytworów. Na przykład należąca do Unilevera marka Dove zrezygnowała w reklamach i materiałach promocyjnych z wykreowanych przez tę technologię wyidealizowanych modelek. Zakazy wykorzystania AI w reklamie wdrożyły też m.in. L’Oréal, H&M czy Lego.
Więcej w: Pierwsze firmy uciekają od AI (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: AI reżyseruje na scenie Słowackiego
Sen maszyny”, grę sztucznej inteligencji z aktorami Teatru im. Słowackiego, pod szyldem „BMW Art Club. Przyszłość to sztuka”, można oglądać w Krakowie do końca wakacji. – Teatr im. Słowackiego nie jest miejscem przypadkowym dla projektu „Sen maszyny”, który korzysta z najnowszych technologii i pokazuje sztukę przyszłości – powiedział Krzysztof Głuchowski, dyrektor krakowskiej sceny. – Kiedy w 1893 r. zbudowano gmach naszego teatru, był jedynym budynkiem w Krakowie posiadającym własne elektryczne zasilanie i elektrownię w Domu Machin, gdzie dziś mieści się mała scena. Dziś zapraszamy na „Sen maszyny” z udziałem naszych aktorów i AI.
Więcej w: AI reżyseruje na scenie Słowackiego (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Spóźniony Apple idzie na całość w AI
Ogłoszenie współpracy z OpenAI, twórcą ChatGPT, było tylko pierwszym krokiem koncernu z Cupertino w stronę rozwoju narzędzi generatywnej AI. Zintegrowanie ChatGPT z iPhone’ami czy komputerami Mac pokazało, że Apple, o którym mówiło się, że przespał rewolucję AI, zamierza szybko płynąć na fali boomu. Firma z logo nadgryzionego jabłka ma plan, by wdrożyć w swoich sprzętach potężnego bota Gemini. Umowa z Google’em w tej sprawie ma zostać ogłoszona na jesieni – donosi Bloomberg. Ale na tym nie koniec, bo Apple o współpracy rozmawia również ze start-upem Anthropic, jednym z głównych globalnych graczy w branży dużych modeli językowych (LLM). Ten miałby dostarczyć gigantowi LLM o nazwie Claude jeszcze w tym roku.
Więcej w: Spóźniony Apple idzie na całość w AI (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Uwięziły go algorytmy
Departament Policji miasta Detroit nie będzie już dłużej używał wyników analiz systemów rozpoznawania twarzy jako jedynej podstawy aresztowania, zgodnie z niedawnym porozumieniem zawartym z mężczyzną, który został niesłusznie aresztowany w 2020 r. Robert Williams spędził 30 godzin w więzieniu w Detroit po tym, jak technologia rozpoznawania twarzy niesłusznie zasugerowała, że jest złodziejem sklepowym. Jego aresztowanie nastąpiło około 15 miesięcy po kradzieży luksusowych zegarków, na podstawie zapisu z kamery monitorującej.
Więcej w: Uwięziły go algorytmy (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: „Darmowy Netflix” wchodzi do Europy
Platforma Tubi zarabia tylko na reklamach, a jej twórca, australijski miliarder Rupert Murdoch, odniósł z nią już ogromny sukces w USA. Platforma Tubi wystartuje już niedługo w Wielkiej Brytanii. Obecnie poza USA serwis streamingowy działa choćby w Kanadzie, Meksyku, Australii, Nowej Zelandii, Ekwadorze, Salwadorze, Gwatemali czy Panamie. Fox Corporation, należące do magnata prasowego Ruperta Murdocha, kupiło amerykańską firmę Tubi w 2020 roku za 440 mln dol. i od tego czasu mocno inwestuje w rozwijanie jej zasobów. Dlatego przejęto też firmę produkcyjną MarVista Entertainment, Tubi ma też umowy licencyjne z koreańską firmą CJ ENM, czy koncernem Warner Bros. Firma zapowiada, że w Wielkiej Brytanii zaoferuje widzom około 20 tys. filmów i seriali również z takich wytwórni, jak Disney, Lionsgate, NBC Universal czy Sony Pictures Entertainment. Treści będą dostępne przez stronę internetową oraz przez aplikację, ale w przeciwieństwie do konkurencji nie ma żadnej opłaty.
Więcej w: „Darmowy Netflix” wchodzi do Europy (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Nowe rozdanie w akcjonariacie Comarchu
W wyniku umowy działu spadku akcje należące do założyciela Comarchu Janusza Filipiaka, dające blisko 38 proc. głosów, trafiły spadkobierców. W grudniu zmarł Janusz Filipkak, współzałożyciel Comarchu, jeden z głównych akcjonariuszy i wieloletni prezes informatycznej spółki. Od tamtej pory nikt nie wykonywał praw z należących do niego blisko 2 mln akcji, stanowiących 24,55 proc. kapitału zakładowego, a z racji uprzywilejowania dających blisko 37 proc. ogólnej liczby głosów. Na ostatnich walnych zgromadzeniach największym akcjonariuszem była Elżbieta Filipiak, która miała 846 tys. akcji, uprawniających do 28 proc. ogólnej liczby głosów. Na ostatnim WZA stanowiły one ponad 59 proc. głosów. Ponad pół roku po śmierci walory należące wcześniej do Janusza Filipiaka w wyniku tzw. umownego działu spadku (spadkobiercy musieli się porozumieć co do podziału spadku) zostały podzielone pomiędzy jego spadkobierców – trójkę dzieci.
Więcej w: Nowe rozdanie w akcjonariacie Comarchu (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Play przoduje w odbieraniu
Przenoszący numery użytkownicy sieci mobilnych najczęściej zmieniają operatora na Playa. Zgodnie ze statystykami opublikowanymi przez Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE), notowany niegdyś na giełdzie operator w ciągu ostatnich czterech kwartałów zyskał najwięcej, bo aż 106,8 tys. numerów komórkowych od konkurencji. W samym drugim kwartale tego roku przejął o 12,7 tys. numerów więcej, niż stracił. To wynik znacząco odbiegający od pozostałych dużych operatorów, którzy w drugim kwartale byli na minusie. T-Mobile, które w trzech ostatnich kwartałach miało dodatni bilans, teraz oddało konkurencji o 623 numery więcej, niż przejęło. Orange stracił prawie 2,2 tys. numerów, a Polkomtel, operator sieci Plus – niemal 37 tys. Orange i Plus stale tracą klientów na rzecz innych operatorów - według bilansu UKE, Orange skurczył się o 27,8 tys. numerów w ciągu roku, a Plus – o 204,2 tys.
Więcej w: Play przoduje w odbieraniu (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Text zaczął zarabiać na AI
Spółka poprawiła wskaźniki w I kwartale nowego roku obrotowego i pobiera już opłaty z pakietu funkcjonalności One AI+. Nowy pakiet, który jest asystentem AI przygotowanym wespół z OpenAI, jest dostępny w sprzedaży od czerwca dla nowych klientów Livechata. Przez pierwsze dwa tygodnie klienci mogą korzystać z niego bezpłatnie, więc Text opłaty zaczął pobierać od połowy poprzedniego miesiąca. ARPU Livechata w I kwartale roku obrotowego 2023/2024 (czyli na koniec czerwca) wzrosło do 170,7 USD z 160,1 USD kwartał wcześniej i 158,2 USD przed rokiem. Liczba klientów Livechata spadła jednak o 325 do 37,5 tys., co w przypadku 200 klientów jest spowodowane zmianą definicji klienta – do tej pory liczono wszystkich płacących klientów, a teraz sprawdzane jest także czy klient rzeczywiście ma dostęp do narzędzia. Usługa Livechat pozostaje głównym źródłem przychodów spółki z udziałem 91 proc. W ujęciu dolarowym przychody z tego produktu wzrosły o 8 proc. w ciągu roku.
Więcej w: Text zaczął zarabiać na AI (dostęp płatny)
Puls Biznesu:UE uderzy w Shein i Temu
Unia Europejska planuje nałożyć cła importowe na tanie artykuły kupowane na platformach e-commerce spoza regionu. To może oznaczać cios dla chińskich sprzedawców detalicznych, przede wszystkim Shein, Temu i AliExpress - przekazał w środę Bloomberg. Próg bezcłowy Unii Europejskiej obowiązuje dla zakupów online o wartości 150 EUR. Jest on głównie przeznaczony dla drobnych prezentów lub paczek osobistych. W konsekwencji wzrósł import produktów o niewielkiej wartości z platform spoza UE. Zaostrzone przepisy celne powstrzymałyby przepływ towarów i dotyczyłyby wszystkich nieeuropejskich stron e-commerce, przede wszystkim chińskich.
Więcej w: UE uderzy w Shein i Temu. Na horyzoncie powrót ceł na tanie towary(dostęp płatny)
Puls Biznesu: MRiT: cyfrowe usługi dla przedsiębiorców mają być usprawnione
Ministerstwo Rozwoju i Technologii rozpoczęło realizację projektu wsparcia cyfrowej transformacji polskich firm - poinformował w środę resort. Jak podano w komunikacie, usługi cyfrowe mają zostać usprawnione, a na realizację projektu przeznaczono blisko 45 mln złotych. Jak przekazało MRiT, projekt dotyczy rozbudowy i modernizacji usług cyfrowych oferowanych przedsiębiorcom, między innym w zakresie elektronicznej obsługi kadr. W ramach prac w systemie Biznes.gov.pl zostanie m.in. poszerzony katalog sposobów realizacji płatności w usługach (o BLIK i karty płatnicze), a także nastąpi integracja z nowo utworzonym Systemem Technicznym Jednolitego Portalu Cyfrowego (Single Digital Gateway – SDG).
Więcej w: MRiT: cyfrowe usługi dla przedsiębiorców mają być usprawnione (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Polski miliarder oburzony na Facebooka
Właściciel InPostu Rafał Brzoska skomentował fałszywe informacje o swojej żonie, Omenie Mensah, które są rozpowszechniane na Facebooku oraz Instagramie. "Nie spocznę, dopóki wielki koncern socialmediowy nie zmieni swojego podejścia do krzywdzenia ludzi" - zadeklarował biznesmen. Na Facebooku oraz Instagramie pojawiły się fałszywe informacje o dziennikarce Omenie Mensah, która jest żoną właściciela InPostu Rafała Brzoski. Przedsiębiorca odniósł się do tego 2 lipca we wpisie na portalu LinkedIn. "Mówię 'dość' na to, co wyprawia koncern Meta (właściciel Facebooka i Instagrama)" - napisał Brzoska. Jak przekazał Brzoska, na Instagramie i Facebooku pojawiły się reklamy sponsorowane, z których wynika, że biznesmen miał rzekomo pobić swoją żonę. Właściciel InPostu wspomniał również o fake newsach dotyczących rzekomej śmierci Omeny Mensah. Rafał Brzoska stwierdził, że ktoś chce zniszczyć jego wizerunek publiczny.
Więcej w: Polski miliarder oburzony na Facebooka. "Zamierzam dorwać tych, którzy czerpią z przestępstw korzyści" (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Mapy Google i Tłumacz. Duże zmiany w aplikacjach giganta z USA
Google do Tłumacza 110 nowych języków, co jest największym rozszerzeniem w historii aplikacji. Wśród nich są kantoński czy q'echi', a łącznie wszystkimi dodanymi językami mówi 614 mln ludzi na świecie, około 8 proc. populacji całego globu. Około 25 proc. wszystkich dodanych stanowią języki afrykańskie, jak fon, kikongo, luo, sa, swati, venda czy wolof, a obok nich jest śląski, donosi portal slazag.pl. To największa taka aktualizacja w historii usługi. Jednocześnie jednak media dotarły do informacji, że z Google Maps znika funkcja obserwowania ulubionych miejsc.
Więcej w: Mapy Google i Tłumacz. Duże zmiany w aplikacjach giganta z USA. Jest śląski, którego nie chciał Duda (dostęp płatny)
