Dziennik Gazeta Prawna: Wirtualny przyjaciel wśród znajomych na FB
ChatGPT pozwala się komunikować głosem i obrazami, Meta instaluje w swoich serwisach przyjaciół, a Spotify uruchamia automatyczne tłumaczenia podcastów. Sztuczna inteligencja coraz szybciej zmienia internet Mają doradzać, podrzucać tematy do rozmowy, rozbawiać – Meta zamierza wprowadzić na swoich platformach wirtualnych asystentów. Zasilane przez sztuczną inteligencję chatboty będą jak nasi znajomi na Facebooku czy Instagramie. Z drobną różnicą – obojętnie kiedy do nich napiszemy, odpowiedzą od razu. Firma chce zaproponować do wyboru 28 różnych osobowości, a połowa z nich ma naśladować znane osoby. Będzie więc można wymieniać wiadomości z awatarami zachowującymi się jak tenisistka Naomi Osaka, futbolista Tom Brady czy muzyk Snoop Dogg. Chatboty będą miały dostęp do zasobów internetu i będą współpracować z wyszukiwarką Bing. Będą się także uczyć preferencji użytkowników w czasie rozmów. „Osobowości” będą dostępne na razie tylko w Stanach Zjednoczonych. Użytkownicy, którzy będą chcieli z nimi rozmawiać, muszą się zapisać na listę oczekujących. Meta planuje jednak z czasem rozszerzać usługę.
Więcej w: Wirtualny przyjaciel wśród znajomych na FB (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Nie można przewidzieć, jak AI zostanie wykorzystana
W ostatnich miesiącach często wyolbrzymiano skutki wdrożenia generatywnej sztucznej inteligencji. To trochę absurdalne, że ludzie natychmiast zakładają najgorsze – mówi w rozmowie z DGP Nick Clegg, wiceprezes Meta ds. globalnych. Zapytany o miejsce Mety w ekosystemie AI odpowiada: – Od wielu lat bardzo dużo inwestujemy w sztuczną inteligencję, jest ona zintegrowana ze wszystkimi aspektami naszych produktów. Jesteśmy też pionierem badań nad AI i zawsze wspieraliśmy dzielenie się technologią. W ciągu ostatniej dekady udostępniliśmy ponad 1000 baz danych i modeli sztucznej inteligencji. Jeśli spojrzeć na podstawowe technologie, z których korzystają OpenAI, DeepMind, Microsoft czy Google, to są one zasługą naszych badaczy. To zupełnie odmienne podejście niż w przypadku innych firm. Oczywiście robimy tak częściowo dlatego, że leży to w naszym własnym interesie.
Więcej w: Nie można przewidzieć, jak AI zostanie wykorzystana (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Więcej blokowanych stacji
Od 1 października lista kanałów telewizyjnych objętych w Unii Europejskiej zakazem nadawania i dystrybucji w ramach sankcji wobec Rosji powiększy się o pięć pozycji. Na podstawie rozporządzenia Rady UE (2023/1214) zostają zawieszone licencje nadawcze RT Balkan (serbska wersja stacji RT – dawniej Russia Today), Oriental Review, Tsargrad, New Eastern Outlook i Katehon. Jak wyjaśnia Rada UE, te stacje znajdują się pod stałą bezpośrednią lub pośrednią kontrolą władz Federacji Rosyjskiej i są przez nie wykorzystywane „do ciągłych i skoordynowanych działań propagandowych” skierowanych do mieszkańców Unii i krajów sąsiednich. Programy tych nadawców „poważnie przeinaczają fakty i nimi manipulują”, realizując rosyjską strategię destabilizacji.
Więcej w: Więcej blokowanych stacji (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Geoblokowanie narusza unijne prawo konkurencji
Blokowanie dostępu do gier wideo na platformie internetowej ze względu na położenie geograficzne użytkowników jest niezgodne z prawem – uznał Sąd Unii Europejskiej. Tym samym oddalił skargę amerykańskiej firmy Valve Corporation, operatora platformy Steam, na decyzję Komisji Europejskiej. Sprawa dotyczy oferowanego w Steam dostępu do gier wideo od pięciu wydawców: Bandai, Capcom, Focus Home, Koch Media i ZeniMax. Komisja zarzuciła im ograniczanie w latach 2010–2015 transgranicznej sprzedaży niektórych produktów dostępnych na platformie firmy Valve przez wprowadzenie funkcji geoblokowania. Ograniczenia obejmowały państwa bałtyckie, Europy Srodkowej i Wschodniej, w tym Polskę. Celem tego działania było uniemożliwienie nabywania dostępu do gier tam, gdzie kosztowało to mniej, przez dystrybutorów lub użytkowników znajdujących się w krajach, w których ceny były wyższe
Więcej w: Geoblokowanie narusza unijne prawo konkurencji (dostęp płatny)
Dziennik Gazeta Prawna: Sztuczna inteligencja w służbie ekologii
Dzięki wprowadzeniu sztucznej inteligencji do gospodarki jej globalna wydajność do 2035 r. powinna wzrosnąć od 11 proc. do 37 proc. Dodatkowo zaawansowane systemy oparte na AI mogą przyczynić się do globalnej redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 r. o 1,5–4 proc. Takie szacunki przedstawiono w raporcie Polskiego Instytutu Transportu Drogowego, na podstawie danych Think Tanku Parlamentu Europejskiego. Z kolei według badań przeprowadzonych w 2020 r. przez firmę doradczą PwC na zamówienie Microsoftu, dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji przez firmy do końca tej dekady ilość gazów cieplarnianych zmniejszy się o 4 proc. To tyle, ile produkują rocznie Japonia, Australia i Kanada. Sztuczna inteligencja może odegrać istotną rolę w przeciwdziałaniu zmianom klimatu. Nie jest to jednak proste. Przedstawione wyliczenia oparto nie tylko na możliwościach sztucznej inteligencji, ale też na rozwoju infrastruktury i postępującym zaawansowaniu technologicznym. Tymczasem w różnych regionach świata sytuacja wygląda inaczej.
Więcej w: Sztuczna inteligencja w służbie ekologii (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: OpenAI celuje w miliardy
Spółka, która stworzyła oparty na sztucznej inteligencji program ChatGPT, chce sprzedać część swoich akcji inwestorom w ofercie prywatnej. OpenAI prowadzi już rozmowy w tej sprawie i będzie dążyła do uzyskania wyceny wynoszącej 80 mld – 90 mld USD – donosi „The Wall Street Journal”. Kilka miesięcy temu firma sprzedała część swoich akcji za 300 mln USD w transakcji wyceniającej OpenAl na 30 mld USD. Jeśli oferta prywatna przebiegnie tak jak oczekują władze OpenAI, to ich firma znajdzie się w gronie najwyżej wycenianych spółek na świecie, które nie są notowane na giełdach
Więcej w: OpenAI celuje w miliardy(dostęp płatny)
Puls Biznesu: Z powodu awarii IT stanęły fabryki Volkswagena
Niemieckie zakłady Volkswagena, w tym także w centrali w Wolfsburgu, wstrzymały w środę produkcję samochodów z powodu poważnej awarii w systemie komputerowym. Koncern powołał sztab kryzysowy. Przyczyna awarii nie została jeszcze zidentyfikowana.
Więcej w: Z powodu awarii IT stanęły fabryki Volkswagena (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: UE ostrzega Elona Muska
Jak wynika z opublikowanego we wtorek raportu Komisji Europejskiej, to platforma X ma największy odsetek postów zawierających dezinformację lub propagandę ze wszystkich portali społecznościowych obecnych w europejskim internecie - donosi "The Guardian". Na drugim miejscu znajduje się z kolei Facebook. W przeciwieństwie do X, Meta (Facebook), Google, TikTok i Microsoft zobowiązali się postępować zgodnie z kodeksem opracowanym przez UE (Twitter go porzucił po przejęciu przez Muska), który ma pozwolić na lepsze dostosowanie platform społecznościowych do przepisów zakazujących dezinformacji. To nie zwalnia jednak X z przestrzegania unijnego prawa w tym zakresie. Unijni urzędnicy ostrzegli teraz Elona Muska, że nie ma wyboru i musi zastosować się do przepisów, mających doprowadzić do ograniczenia dezinformacji w internecie.
Więcej w: UE ostrzega Elona Muska: "Pan wie, że się nie ukryje". Chodzi o to, co dzieje się na X (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Tani iPhone coraz bliżej?
Apple przygotowuje podobno właśnie nowy, tańszy model iPhone'a z dopiskiem SE. Zmiany mają być znaczne, przynajmniej w porównaniu do poprzedniego, mocno przestarzałego smartfona z tej serii. Rewolucji jednak zdecydowanie nie będzie. iPhone'y z serii SE to z założenia smartfony okrojone z najlepszych funkcji flagowych modeli Apple, ale za to oferowane z niższej cenie (co nie znaczy, że w niskiej). Nic więc dziwnego, że iPhone'y SE (a właściwie dwie pierwsze generacje serii) zebrały spore grono entuzjastów. Teraz okazuje się, że Apple podobno już pracuje nad kolejnym urządzeniem, które ma połączyć niższą cenę z logotypem nadgryzionego jabłka na obudowie.
Więcej w: Tani iPhone coraz bliżej? Apple ponoć już pracuje nad nowym smartfonem. Co ma się zmienić? (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Perfidny deepfake krąży po Facebooku
Po Facebooku krąży fałszywe nagranie wykonane z użyciem techniki deepfake. Oszuści zachęcają w nim do zainstalowania aplikacji "do zarabiania" i wykorzystują wizerunek Roberta Lewandowskiego.Wideo zostało przed kilkoma dniami opublikowane przez jeden z fałszywych kanałów na Facebooku. W pierwszych sekundach nagrania widzimy osobę siedzącą przy stole z nałożoną twarzą Roberta Lewandowskiego. Piłkarz rzekomo pokazuje internautom, jak "zarobić 10 tys. euro lub więcej w krótkim czasie". W dalszej części filmiku, autorzy nagrania prezentują aplikację na smartfony, która ma rzekomo umożliwiać szybkie zarabianie, poprzez aktywność w grze mobilnej. Totypowy scam. Autorzy - aby uwiarygodnić reklamę aplikacji - wykorzystali jednak wizerunek bardzo znanej osoby.
Więcej w: Perfidny deepfake krąży po Facebooku. Podszywają się pod Roberta Lewandowskiego (dostęp płatny)