Przegląd prasy, czwartek

Dziennik Gazeta Prawna: Drogie SMS-y zamiast pożyczki. UOKiK po 2,5 roku od zawiadomienia interweniuje

W co najmniej 81 serwisach internetowych osoby pilnie szukające pożyczki były wprowadzane w błąd. Za wszystkimi stronami stoi jeden przedsiębiorca: GELDOR Artur Karwot z Rybnika. Twierdzi tak prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który postanowił ostrzec Polaków przed wskazaną firmą. „Nazwy serwisów, ich wygląd i przekaz marketingowy wywołują wrażenie, że przedsiębiorca udziela kredytów. Tak jednak nie jest. Jego działalność polega na zbieraniu danych osobowych. Udostępnia je potem na stronie, do której mają dostęp potencjalni pożyczkodawcy. Firma GELDOR pobiera od konsumentów opłaty w formie SMS Premium, np. za aktywację wniosku o udzielenie pożyczki czy sprawdzenie jego statusu. W zależności od serwisu może to być nawet 30,75 zł” – opisuje sprawę UOKiK na swej stronie internetowej.

Więcej w: Drogie SMS-y zamiast pożyczki. UOKiK po 2,5 roku od zawiadomienia interweniuje (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Państwo umywa ręce w sprawie Huawei

Po zatrzymaniu dwóch osób podejrzanych o szpiegostwo, w tym dyrektora sprzedaży na Polskę firmy Huawei Weijinga W, w naszym kraju również zaczęto stawiać pytania, które zadawane są na świecie od dłuższego już czasu. Czy sprzęt dostarczany przez chińskiego producenta jest bezpieczny? Czy administracja publiczna powinna go używać? W części krajów pytania te doprowadziły do jednoznacznego zakazu korzystania z urządzeń Huawei przez urzędy. Zrobiono tak w USA (kraj ten naciska na sojuszników, by poszły w jego ślady), Australii, Nowej Zelandii czy Japonii. W grudniu rezygnację ze sprzętu Huawei zapowiedział również rząd Czech. W Polsce na razie nie zapadły żadne decyzje na szczeblu centralnym. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez „Rzeczpospolitą” rząd na wniosek ABW rozważa rezygnację z urządzeń mobilnych chińskich marek. Na razie zaleca zaś jedynie ostrożne z nich korzystanie.

Więcej w: Państwo umywa ręce w sprawie Huawei (dostęp płatny)

Puls Biznesu: WSJ: trwa śledztwo w sprawie Huawei Technologies Co.

Amerykańscy prokuratorzy federalni prowadzą śledztwo w sprawie chińskiego giganta telekomunikacyjnego Huawei Technologies Co. badając rzekomą kradzież tajemnic handlowych T-Mobile US Inc. i innych amerykańskich firm - podał w środę Wall Street Journal. WSJ zauważa, powołując się na źródła znające tę sprawę, że dochodzenie w pewnej mierze ma związek z pozwami cywilnymi przeciwko Huawei, w tym ze sprawą, w której sąd z Seattle uznał firmę Huawei za odpowiedzialną przywłaszczenia technologii robotycznej z laboratorium badawczego T-Mobile w Bellevue, Waszyngton. Źródła, na które powołuje się WSJ zauważają, że wkrótce może dojść do wniesienia aktu oskarżenia.

Więcej w: WSJ: trwa śledztwo w sprawie Huawei Technologies Co. (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Orange przegrywa 28 mln zł

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) utrzymał w mocy bolesną dla Orange Polska decyzję Marka Niechciała, prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). W 2016 r. prezes urzędu uznał, że jedna z największych firm telekomunikacyjnych naruszała zbiorowe interesy konsumentów poprzez bezprawne przedłużanie umowy o świadczenie usług stacjonarnych. Nałożył na nią karę wysokości 28 mln zł. Ponadto zobowiązał spółkę do zwrotu abonentom opłat za zerwanie takich automatycznie przedłużanych umów. Orange nie zgodził się z decyzją i zaskarżył ją do sądu. Nie przyniosło to efektów. Sąd I instancji odwołanie oddalił i utrzymał decyzję prezesa UOKiK. Sąd orzekł, że Orange jest winne i ma zapłacić 28 mln zł kary. Spółka, kierowana przez Jeana-François Fallachera, zapowiada apelację. Sprawa dotyczyła tego, że od 2010 r. Telekomunikacja Polska (obecnie Orange) miała automatycznie przedłużać klientom (bez ich zgody) umowy na kolejny czas oznaczony. Skargi na takie praktyki składali rzecznicy konsumentów i sami klienci firmy.

Więcej w: Orange przegrywa 28 mln zł (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Technologiczna spółka zadebiutuje na NewConnect

Akcje Quarticonu, spółki, która zaprzęga sztuczną inteligencję do tego, by wspomagała menadżerów sklepów internetowych i zwiększała e-sprzedaż, zadebiutują 18 stycznia na NewConnect. W ofercie prywatnej, przeprowadzonej latem ubiegłego roku, firma zdobyła 7,6 mln zł od niemieckiego funduszu inwestycyjnego Acatis. Wyceniono ją wówczas na 79,7 mln zł. W 2017 roku spółka wypracowała 3,5 mln zł przychodów oraz poniosła 2,5 mln zł straty netto.

Więcej w: Technologiczna spółka zadebiutuje na NewConnect (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Google pogada z polskimi firmami

Inteligentny asystent Google’a nauczył się polskiego. Sprawdzamy, w czym może pomóc Amerykański gigant internetowy i właściciel najpopularniejszej wyszukiwarki na świecie wyciąga wirtualną rękę do polskich firm, trzymając w niej ofertę z napisem: dajemy wam Asystenta. To usługa, która w wielu krajach już cieszy się sporą popularnością, a w najbliższych latach przyciągnie pewnie jeszcze więcej entuzjastów. — Firmy mogą skorzystać za darmo z takich elementów, jak stworzony dla języka polskiego system rozumienia mowy czy zestaw przeznaczonych dla partnerów głosów. Platformę udostępniamy oferując pełną dokumentację dla deweloperów, a także prowadzimy szkolenia, które wprowadzają zainteresowanych specjalistów w szczegóły techniczne rozwiązania — mówi Michał Długosz, product marketing manager w Google, odpowiedzialny za wprowadzenie Asystenta na polski rynek. Firmy mogą zintegrować się z Asystentem, korzystając z platformy Actions on Google, dzięki której możliwe jest tworzenie tzw. akcji, czyli komend głosowych. Globalnie jest ich już ponad milion. Pierwszymi polskimi firmami, które rozpoczęły taką współpracę z Google’em, są operator telefonii komórkowej Play i porównywarka lotów e-Sky.

Więcej w: Google pogada z polskimi firmami (dostęp płatny)

Parkiet: Cyfrowy Polsat: CBA bada, jak negocjował Kadr

Centralne Biuro Antykorupcyjne sprawdzi, jak wyglądały negocjacje Studia Filmowego Kadr w przedmiocie przyznania licencji na dystrybucję filmów oraz współpracę w zakresie wideo na żądanie (VOD) – poinformowała filmowa instytucja, kierowana przez reżysera Filipa Bajona. Ani Kadr, ani CBA nie podają nazwy drugiej strony rozmów w sprawie licencji. Ani Kadr, ani CBA nie podają nazwy drugiej strony rozmów w sprawie licencji. Najprawdopodobniej chodzi jednak o Grupę Cyfrowy Polsat, która w portfalu Ipla.tv od grudnia udostępnia produkcje Kadru w formule na żądanie. SF Kadr jest na liście kilku instytucji, które minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński chce połączyć w jedną. W ubiegłym roku studio podało, że pozytywnie przeszło kontrolę resortu.

Więcej w: Cyfrowy Polsat: CBA bada, jak negocjował Kadr (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Facebook wprowadzi większy rygor podczas kampanii politycznych

Presja władz na całym świecie sprawiła, że Facebook w zeszłym roku wprowadził kilka inicjatyw, które miały zwiększyć nadzór nad reklamami politycznymi. Jak informuje serwis Reuters, w najbliższych miesiącach ulegną one zaostrzeniu. Najpierw w Indiach i Nigerii, potem na Ukrainie i w całej Unii Europejskiej. Kampanie wyborcze czy związane z nimi reklamy będą mogły od tej pory wykupywać w serwisie wyłącznie reklamodawcy zlokalizowani w danym kraju.

Więcej w: Facebook zaostrza regulamin przed wyborami, YouTube walczy z wyzwaniami (dostęp płatny)