Wczoraj w Dzienniku Ustaw opublikowana została nowelizacja rozporządzenia Ministra Cyfryzacji w sprawie urządzeń radiowych nadawczych lub nadawczo-odbiorczych, które mogą być używane bez pozwolenia radiowego. Akt ten przedłuża możliwość korzystania bez pozwoleń z urządzeń radiowych w paśmie 17,1-17,3 GHz (17 GHz) do końca 2020 r. O nowelizację toczyła się w mijającym roku długa batalia.
Rozporządzenie w sprawie urządzeń radiowych zostało znowelizowane w ubiegłym roku, a jedną z nowych regulacji było zamknięcie wolnego korzystania z pasma 17 GHz tylko do końca bieżącego roku (w dłuższej perspektywie to pasmo jest przeznaczone do zastosowań wojskowych). Operatorzy, szczególnie z branży ISP, nie zgłosili w porę (w ramach konsultacji), że w paśmie tym działa wiele radiolinii ich sieci telekomunikacyjnych.
Przez pół roku trwały rozmowy pomiędzy resortem cyfryzacji, Urzędem Komunikacji Elektronicznej oraz Wojskowym Biurem Zarządzania Częstotliwościami na temat możliwości przedłużenia wykorzystania pasma 17 GHz na dotychczasowych zasadach.
Wojsko się zgodziło i radiolinie w paśmie 17 GHz mogą działać dalej, chociaż tylko te, które zostały zainstalowane do 1 lipca bieżącego roku. Trudno ocenić, czy po tej dacie operatorzy uaktywniali jeszcze nowe urządzenia (problem z pasmem 17 GHz był już wtedy znany i nagłośniony), i czy zamierzają je wyłączyć 31 grudnia br. Teoretycznie, jeszcze przez pięć lat te urządzenia nie będą kolidowały z żadnymi innymi systemami.
Szacuje się, że w nielicencjonowanym paśmie 17 GHz pracuje w Polsce ponad 1 tys. urządzeń punkt-punkt.