Play, który także kandydował do „spektakularnego przejęcia” giełdowym debiutem – przynajmniej na razie – zamknął spekulacje na ten temat.
Liberty Global, właściciela UPC Polska, wciąż pewnie należy uważać za potencjalnego partnera do przejęcia Playa w przyszłości (albo odwrotnie). Najpierw amerykańska grupa musi jednak sfinalizować przejęcie Multimediów. W styczniu ta transakcja wejdzie w trzeci rok realizacji. Tego żeśmy nie przewidzieli. Ciekawe, czy takie tempo nie odstraszy Liberty od dalszych akwizycji w Polsce?
Tutaj trzeba koniecznie dodać, że w tym miesiącu Liberty sprzedało Deutsche Telekom sieć kablową w Austrii. Trochę daleko od nas, ale to bardzo ważne wydarzenie. Pokazuje, że z aktywami Liberty może się wydarzyć dosłownie wszystko. W Polsce pewnie też.
3. Przedwyborczy skandal z budową sieci telekomunikacyjnych?
[TRAFIONE/PUDŁO] Skandalu w związku z dotacjami do budowy sieci nie było, ale bodaj czy go jeszcze nie będzie? Spekulowaliśmy przecież, że to się może stać elementem politycznej walki o władzę samorządową, a ta rozgorzeje na dobre dopiero w przyszłym roku. Bomba wciąż tyka.
Oficjalnie trudno się czegokolwiek dowiedzieć o aferze. Centralne Biuro Antykorupcyjne, które jest źródłem publicznych informacji odsyła do prokuratury, która formalnie odpowiada za śledztwo. Prokuratura zaś odmawia informacji, zasłaniając się dobrem śledztwa. Nie przeszkodziło to CBA wypuścić jesienią kilku informacji o zatrzymaniach w związku ze śledztwami na Śląsku. Nawet jeżeli zżymamy się na wybiórcze informowanie, to nie zmienia faktu, że nadużycia miały miejsce. Nad czym ze smutkiem kiwają głową odpowiedzialniejsi przedstawiciele środowiska lokalnych operatorów telekomunikacyjnych.
Atmosfera wciąż się jednak grzeje. W przyszłym roku – we właściwym z politycznego punktu widzenia momencie – może osiągnąć masę krytyczną. Tym bardziej, że na razie „organy” grzebią tylko (a przynajmniej tak się nam wydaje) przy budowie stosunkowo niewielkich sieci dostępowych w ramach działania POIG 8.4. Dużo więcej smakowitego ścierwa czeka w projektach regionalnych sieci szerokopasmowych – gdzie w grę wchodzą znacznie większe pieniądze oraz bezpośrednia odpowiedzialność marszałków województw, którzy co do zasady są na noże z rządem Prawa i Sprawiedliwości.
Naprawdę, nie trzeba szczególnie złej woli, aby doszukiwać się nieprawidłowości w projekcie małopolskim, którym operuje bankrut, czy w projekcie warmińsko-mazurskim, w którym partner prywatny wziął się za łby z partnerem publicznym. Współpraca operatora z województwem szwankuje również w województwie świętokrzyskim. Swoje pięć minut mają dzisiaj wszyscy, którzy przestrzegali, że nie wystarczy wziąć dotacji, władować je w sprzęt oraz w „wykopki”. Bo potem przyjdzie bolesny czas spłacania weksli. Miejmy tylko nadzieję, że nowe sieci budujemy w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa cokolwiek nauczeni tym doświadczeniem.
4. Note 7 nie pogrąży Samsunga?
[TRAFIONE] Wbrew większości kasandrycznych przepowiedni, rok 2017 r. był świetny dla Samsunga. Wspaniałe smartfony z serii Galaxy S oraz bardzo udany Note 8 dowiodły, że to za duża firma, aby jedna, nawet całkiem poważna afera z bateriami mogła spowodować znaczące zawirowania wokół niej. Sprzedaż liczona ilościowo i wartościowo była doskonała. Klienci nie odwrócili się od Samsunga, a sama firma świetnie sobie poradziła z tym kryzysem. Przyznanie się do winy, obietnica skupienia na jakości, wdrożenie nowych procedur bezpieczeństwa, przeprojektowanie smartfonów, to główne działania koreańskiego producenta. Należy mieć nadzieję, że afera z Note 7 pozostanie nauczką dla wszystkich producentów na długie lata. Będzie im przypominała, że jakość i bezpieczeństwo produktu powinny lokować na samej górze listy priorytetów.