Nick Read uzgodnił z radą nadzorczą Vodafone, że 31 grudnia 2022 r. ustąpi ze stanowiska prezesa grupy. Przez kolejne trzy miesiące będzie doradcą zarządu – poinformowała brytyjska grupa telekomunikacyjna.
Pełniącą obowiązki prezesa zostanie Margherita Della Valle, dyrektor finansowa grupy, a rada nadzorcza będzie poszukiwała nowego prezesa zarówno wśród kandydatów wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Jej zadaniem jest przyspieszenie „realizacji strategii spółki, aby poprawić wyniki operacyjne i zapewnić wartość dla akcjonariuszy”.
- Zgodziłem się z radą, że teraz jest właściwy moment, aby przekazać go nowemu liderowi, który może budować na mocnych stronach Vodafone i uchwycić znaczące możliwości przed sobą - powiedział Nick Read cytowany w komunikacie prasowym.
Read odchodzi ze stanowiska w kilka tygodni po tym, jak operator ściął prognozy na rok finansowy 2022/2023 uzasadniając to słabymi wynikami na rynku niemieckim, który odpowiada za ok. 30 przychodów grupy.
Nick Read szefem Vodafone był przez cztery lata. W firmie pracował ponad 20 lat. W ostatnich kilkunastu miesiącach zarząd spółki, w tym prezes znaleźli się w ogniu krytyki akcjonariuszy, a kurs akcji spółki znacząco spadł. Inwestorzy oczekują, że grupa zreorganizuje swój biznes i pozbędzie się nierentownych spółek, a także będzie aktywna na rynku fuzji i przejęć.
W ocenie ekspertów, Readowi nie udało się zrealizować strategii, która zakładała przeprowadzenie znaczących transakcji na głównych rynkach takich jak Hiszpania Włochy i Wielka Brytania. W Hiszpanii nie udało się doprowadzić do fuzji z MasMovil, w Wielkiej Brytanii rozmowy o połączeniu z Three UK ślimaczą się, zaś we Włoszech grupa odrzuciła propozycję fuzji z Iliad. Do sukcesów Read może zaliczyć sprzedaż biznesu na Węgrzech oraz utworzenie Vantage Towers, spółki wieżowej, wprowadzenie jej akcji na giełdę, a następnie znalezienie inwestorów finansowych gotowych kupić 50 proc. biznesu.