Celem państwa powinno być wspieranie lub wręcz organizowanie procesów rozbudowy sieci –powiedział w wywiadzie dla PAP Jacek Oko, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Jego zdaniem w Polsce każdy powinien mieć wybór pomiędzy światłowodem i 5G. To zaś oznacza, że oba rodzaje dostępu do sieci powinny być w zasięgu każdego obywatela.
Zapowiedział, że niedługo zostanie uruchomiona procedura selekcyjna na pasmo 700 MHz, a później rozpoczną się rozmowy na temat trzeciego pasma pionierskiego, tzw. milimetrowego, czyli 26 - 28 GHz.
– Jednocześnie, żeby poprawić sytuację podmiotów niebędących podmiotami czysto komercyjnymi, takich jak spółki miejskie czy gminne, uruchomiliśmy i zbudowaliśmy mechanizm dostępu do pasma 3,8-4,2 GHz, który umożliwi innymi niekomercyjnym podmiotom budowę sieci i usług wykorzystujących 5G - przypomniał.
Liczy on, że te ostanie będę wykorzystywane do budowy prawdziwych smart cities – lokalne sieci 5G pozwolą np. zbierać dane z całego szeregu czujników o mieście i wykorzystywać je do ułatwienia życia mieszkańcom. Zauważył, że chociaż tworzenie inteligentnych miast było możliwe już w poprzednich standardach sieci, to jednak dopiero 5G, ze względu na swoją wydajność energetyczną (10 razy oszczędniejsza niż 3G i cztery razy niż 4G) oraz unikatowe możliwości, staje się interesującym rozwiązaniem dla miast.
Zapytany o przyszłość rozwoju sieci telekomunikacyjnych, Jacek Oko powiedział, że sieci 6G pójdą dalej drogą sieci definiowanych dla urządzeń, czyli będą rozbudowywać internet rzeczy, komunikację M2M i wspierać komunikację systemów autonomicznych. Zwrócił uwagę, że nowe standardy sieci pojawiają się mniej więcej raz na dekadę, i że obecnie o nowym standardzie mówi się w kontekście lat 2027-2028. Zwraca też uwagę, że zanim pojawią się nowe sieci, obecnie budowana infrastruktura musi się zwrócić finansowo.
Jest jednak sceptyczny co do upowszechnienia się systemów autonomicznych w motoryzacji w obecnej generacji sieci, ze względu na potrzebę stworzenia bardzo złożonych systemów czujników. Podkreślił jednak, że w komunikacji zbiorowej jak najbardziej takie systemy autonomiczne powstaną.