REKLAMA

Prezes UKE będzie sprawował kontrolę nad tworzonym w urzędzie Departamentem Usług Cyfrowych

Urząd Komunikacji Elektronicznej przedstawił aktualny podział zadań w kierownictwie regulatora rynku telekomunikacyjnego. Nie różni się on zasadniczo od tego przedstawionego w listopadzie 2024 r. (a wiec 4 miesiące temu) z jednym wyjątkiem. 

Do zadań Prezesa UKE, Jacka Oko, dojdzie nadzorowanie Departamentu Usług Cyfrowych. To nowa struktura w urzędzie, o której informacji nie ma nawet jeszcze na oficjalnej stronie urzędu w wykazie departamentów.

Ma to związek z tym, że UKE będzie (obok UOKiK) jednym z głównych organów w kraju, któremu przypadnie egzekwowanie przepisów unijnego rozporządzenia Digital Services Act (DSA). Urzędy te będą mogły nakładać kary finansowe za łamanie tych przepisów.

DSA jest jedną z najważniejszych regulacji unijnych ostatnich lat w zakresie świadczenie usług cyfrowych. Potocznie nazywana unijną konstytucją internetu”, wzmacnia pozycję użytkowników platform internetowych względem dostawców tychże usług. Przewiduje np. zakaz stosowania tzw. dark patterns, czyli projektowania lub organizowania interfejsów internetowych, które wprowadzają w błąd lub manipulują użytkownikami, w tym podejmowanymi przez nich decyzjami, np. w zakresie dokonywanych zakupów.

UOKIK ma być właściwym organem w przypadku spraw z zakresu zawierania z konsumentami umów na odległość oraz innych spraw dotyczących ochrony konsumentów. W pozostałym zakresie właściwym organem będzie Prezes UKE.

DSA, która obowiązuje w pełni w Unii Europejskiej od 17 lutego 2024 r., w Polsce pozostaje martwą regulacją, bo m.in. nie ma  jeszcze organu, do którego użytkownicy mogliby złożyć skargi na łamiące unijne zasady serwisy internetowe. W Polsce regulować te kwestie ma nowelizowana obecnie ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną

W budżecie państwa na realizację zadań projektowanej ustawy w UKE i UOKiK w latach 2025–2034 przewidziane jest  143,1 mln zł.