Prowadzimy rozmowy z dużym operatorem działającym w kilku województwach w sprawie jego zaangażowania kapitałowego w naszą spółkę – mówi Aleksander Stojek, prezes ISP z Jasła notowanego na Newconnect.
Na razie trudno przesądzać finał rozmów, ale ich idea jest taka, by większy partner objął udziały w Telgamie. Wiele będzie zależeć oczywiście od ustalonej ceny. Na obecnym etapie Aleksander Stojek nie chce zdradzać, kto jest tym podmiotem. Sam jednak twierdzi, że jest gotowy zatrzymać część udziałów w spółce.
Według niego, konsolidacja rynku telekomunikacyjnego w Polsce niebawem przyspieszy. Także dlatego, że kończy się okres trwałości wielu projektów, na które ISP dostali wsparcie ze środków unijnych w poprzedniej perspektywie finansowej (np. 8.4 POIG).
– Na Podkarpaciu działa szczególnie dużo ISP, już niebawem gdy Voice Net wybuduje sieci w ramach projektu POPC wielu z nich nie będzie miało przestrzeni do rozwoju. Dziś widoczne jest mocne przyspieszenie inwestycyjne w regionie. Każdy chce wybudować sieć przed Voice Netem, by mieć lepszą pozycję. Pytanie jednak, co potem. Jako Telgam dostrzegamy szansę w konsolidacji rynku. Potrzebne na to są oczywiście środki finansowe. Porozumienie kapitałowe z większym graczem stworzy zaś szansę na to, by odgrywać ważną rolę w konsolidacji rynku na Podkarpaciu – uważa Aleksander Stojek.
Na koniec pierwszego kwartału tego roku największymi udziałowcami Telgamu byli Aleksander Stojek z 49,13 proc. akcji, Katarzyna Stojek z 13,58 proc., Krzysztof Klepadło z 10,24 proc., a w rękach pozostałych akcjonariuszy było 27,04 proc. walorów spółki.