Pracownicy Instytutu Łączności oskarżeni o utrudnianie przetargu GSM-R

Prokuratura Regionalna we Wrocławiu skierowała do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia w sprawie dotyczącej m.in. utrudniania przetargu publicznego ogłoszonego przez PKP PLK na budowę infrastruktury systemu ERTMS/GSM-R na liniach kolejowych. Objęto nim 10 osób, w tym pracowników wrocławskiego oddziału Instytutu Łączności.

Według Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, oskarżeni, utrudniając przetarg, mogli doprowadzić PKP PLK SA do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości w kwocie ponad 1,1 mld zł, a firmy biorące udział w przetargu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie blisko 2,8 mln zł.

Oskarżeni to pracownicy wrocławskiego oddziału Instytutu Łączności oraz pracownicy i osoby współpracujące z konsorcjum, które uczestniczyło w przetargu, ale go nie wygrało.

Według prokuratury, sporządzili oni nierzetelne naukowo opracowania dotyczące jednej z konkurencyjnych ofert, złożonej w tym przetargu przez firmę, która go wygrała. Opracowaniom nadano pozory opinii technicznych, sporządzonych przez Zakład Kompatybilności Elektromagnetycznej Instytutu Łączności - Państwowego Instytutu Badawczego we Wrocławiu. Jednocześnie - jak twierdzi prokuratura - opracowania zawierały błędy merytoryczne, a także nierzetelne, nieuzasadnione naukowo tezy.

Opiniami tymi posłużono się przedstawiając je Krajowej Izbie Odwoławczej w postępowaniu odwoławczym od rozstrzygnięcia PKP PLK SA, czym usiłowano doprowadzić do unieważnienia dokonanego wyboru oferty konkurencyjnej, a w efekcie także do niekorzystnego rozporządzenia mieniem PKP PLK SA oraz jednej ze spółek biorących udział w przetargu, lecz zamierzony cel nie został osiągnięty ze względu na oddalenie odwołania.

Przypomnijmy, że  przetarg na GSM-R wygrała Nokia wraz ze swoimi partnerami, firmami Herkules, Pozbud i Wasko. Konsorcjum złożyło najlepszą ofertę  o wartości 2,8 mld zł. Od wyników przetargu odwoływał się Kapsch, ale Krajowa Izbę Odwoławcza odrzuciła skargę.