Prace nad PKE startują w Sejmie

Aktualizacja 14.06 8:52

Wczoraj Sejm zrealizował pierwsze czytanie projektu PKE oraz ustawy wprowadzającej i skierował obie legislacje do prac w Komisji Cyfryzacji Innowacji i Nowoczesnych Technologii. Dzisiaj rano Komisja zdecydowała o powołaniu komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia obu projektów. W skład podkomisji weszli:

  • Bartłomiej Pejo (Konfederacja),
  • Łukasz Osmolak (TD),
  • Paweł Bliźniuk (KO),
  • Grzegorz Napieralski (KO),
  • Janusz Cieszyński (PiS),
  • Dariusz Stefaniuk (PiS),
  • Weronika Smarduch (KO).

Podkomisja zdecydowała o wyborze Grzegorza Napieralskiego na stanowisko przewodniczącego, a Bartłomieja Pejo na stanowisko wiceprzewodniczącego. Grzegorz Napieralski zasygnalizował, że planuje zwołanie posiedzenia podkomisji na 25 czerwca i prace aż do 9 lipca przed planowanym na 10. trzydniowym posiedzeniem Sejmu.

 ---

Jeszcze na początku tygodnia nie było planów prac nad skierowanym pod koniec maja do Sejmu projektem ustawy Prawo komunikacji elektronicznej [PKE], a tymczasem projekt „wskoczył” pod obrady plenarne. Pierwsze czytanie zaplanowane zostało na dzisiaj. Do chwili publikacji tej informacji jeszcze się ono nie odbyło.

Niemniej jest duże prawdopodobieństwo, że czytanie się odbędzie, ponieważ na jutro, na godzinę 8.30, zaplanowane zostało posiedzenie Komisji Cyfryzacji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, która miałaby zacząć szczegółową pracę nad projektem. Posiedzenie odbędzie się pod warunkiem, że dzisiaj rzeczywiście odbędzie się czytanie na posiedzeniu plenarnym, i że projekt zostanie skierowany zostanie do prac w Komisji.

PKE zastąpi ustawę Prawo telekomunikacyjne. Prace nad projektem PKE trwają od 2020 r. Trafił on już nawet do sejmu poprzedniej kadencji przed samymi wyborami, ale ostatecznie został wycofany przez rząd.

PKE implementuje do krajowego porządku prawnego unijną dyrektywę Kodeks łączności elektronicznej, z czym Polska ma już kilkuletnie opóźnienie. Jest to przedmiotem postępowania przed unijnymi organami sprawiedliwości i naliczaniem naszemu krajowi kar za to opóźnienie.