Nie można wykluczyć, że po powstaniu nowej koalicji rządzącej w Niemczech dojdzie do sprzedaży jeśli nie całego, to części kontrolowanego przez rząd pakietu akcji Deutsche Telekom.
CDU, które w wyborach parlamentarnych zdobyło najwięcej głosów, rozmawia o koalicji z Zielonymi i liberałami z Freie Demokratische Partei (FDP). I jedni i drudzy potencjalni członkowie tzw. koalicji jamajskiej, chcą by niemiecki skarb państwa sprzedał akcje operatora zasiedziałego.
Kontrolowany przez rząd – bezpośrednio lub pośrednio przez państwowy bank KfW – pakiet 31 proc. akcji telekomu wart jest ok. 23 mld euro.
Jak twierdzi Michael Theurer, jeden z czołowych polityków FDP, sprzedaż pakietu, która była częścią programu wyborczego partii dziś jest jednym z głównych żądań liberalnej partii w rozmowach koalicyjnych. Pomysł popierają też Zieloni. Obaj potencjalni koalicjanci CDU-CSU chcieliby pieniądze uzyskane ze sprzedaży akcji DT przeznaczyć na przyspieszenie budowy superszybkich sieci dostępowych w całych Niemczech.
Jak twierdził Theurer w wywiadzie dla Bloomberg TV, celem partii jest stopniowe redukowanie udziału państwa w gospodarce.
Pomysł sprzedaży jeśli nie całego pakietu, to jego części i zainwestowania pieniędzy w budowę sieci światłowodowej popiera część polityków CDU. CDU jako całość na razie nie zabrało w tej sprawie głosu. Wcześniej politycy partii sygnalizowali, ze zmniejszanie posiadanych przez rząd pakietów akcji spółek takich jak DT, czy Deutsche Post jest czymś co rząd popiera.