Orange poinformował dzisiaj o uruchomieniu już przeszło 500 nadajników sieci LTE (głównie w paśmie 800 MHz) na wylicytowanych w ubiegłym roku zasobach częstotliwościowych. Dla porównania na koniec maja operator miał ponad 700 pozwoleń radiowych na nadajniki sieci LTE800 i LTE2600.
Pod koniec kwietnia Play informował, że ma 600 nadajników sieci LTE przy czym – w przeciwieństwie do Orange – ten operator silniej rozwija sieć na częstotliwości 2600 MHz. Na koniec maja Play miał 455 pozwoleń radiowych na nadajniki sieci LTE800 oraz 1 192 pozwolenia na nadajniki sieci LTE2600.
T-Mobile ostatni raz pod koniec marca br. podawał liczbę swoich nadajników LTE800/2600 na 100. Obecnie liczba nadajników sieci LTE800 wynosi ok. 350. Na koniec maja operator miał 495 pozwoleń LTE800 i 502 pozwolenia radiowe na nadajniki LTE2600.
Trzeba jeszcze zwrócić uwagę, że i Play, i T-Mobile czekają na rearanżację pasma 800 MHz w ramach przydziałów częstotliwości po ostatniej aukcji, co może ich – szczególnie w przypadku T-Mobile – wstrzymywać z rozwojem LTE na nowych zasobach radiowych.
Obok rozwoju sieci LTE w pasmach 800 MHz i 2600 MHz warto również zwrócić uwagę na refarming częstotliwości 2100 MHz, w czym przoduje Play. Operator ma już ponad 4,7 tys. pozwoleń radiowych na nadajniki LTE2100, czyli już tylko 400 mniej, niż pozwoleń radiowych na działające w tym samym paśmie nadajniki UMTS (przy czym bierzemy tylko pod uwagę nowsze, technologicznie neutralne, pozwolenia).
Orange i T-Mobile ledwie zaczęły refarming częstotliwości 2100 MHz i miały na koniec maja po kilkadzieścia pozwoleń radiowych każdy. Polkomtel natomiast miał ich już ponad 200. Ten operator komunikował, że może w ogóle zrezygnować z zasobów w paśmie 800 MHz i oprzeć swoją sieć LTE o inne zasoby radiowe (900 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz, 2600 MHz).