Silny popyt na firewalle spowodował, że cały rynek zapór ogniowych wzrósł o 14 proc. rok do roku i zbliżył się do poziomu 3 mld dolarów przychodów kwartalnych w II kwartale 2022 r., wynika z raportu Dell’Oro Group Network Security Report. Przychody byłyby wyższe, gdyby dostawcy urządzeń sprzętowych dotrzymywali kroku popytowi. Szósty kwartał z rzędu popyt przewyższył podaż.
– Chociaż rozwiązania do zabezpieczania sieci dostarczane w chmurze, takie jak Security Service Edge (SSE), zajęły słuszną pozycję w architekturze bezpieczeństwa przedsiębiorstw, nadal widzimy istotną rolę urządzeń typu firewall. Zapory ogniowe są podstawą dobrej higieny bezpieczeństwa sieci korporacyjnych, i nie przewidujemy, aby żadne rozwiązanie było w stanie je w pełni zastąpić w ciągu najbliższych pięciu lat — powiedział cytowany w komunikacie Mauricio Sanchez, dyrektor ds. badań ds. bezpieczeństwa sieci oraz SASE i SD-WAN w Dell'Oro Group.
Przychody ze sprzedaży sprzętowych zapór ogniowych wzrosły o 12 proc. r/r, ale wyprzedził je duży popyt na wirtualne zapory, który odnotował wzrost o 61 proc. r/r.
Trzej najwięksi dostawcy zapór sieciowych, Cisco, Fortinet i Palo Alto Networks (w porządku alfabetycznym), reprezentowali ponad 50 proc. rynku pod względem przychodów.
Przychody w segmencie rozwiązań WAF (Web application firewall) wzrosły o ponad 30 proc. w ujęciu rocznym i wiele wskazuje, że z łatwością zdołają przekroczyć pułap 2 mld dolarów w całym 2022 r.
Trzej najwięksi dostawcy WAF - Akamai, Cloudflare i F5 Networks (w porządku alfabetycznym) - reprezentowali ponad 50 proc. rynku pod względem przychodów.