Niemal 60 unijnych związków i stowarzyszeń reprezentujących branżę cyfrową i technologiczną, w tym z Polski m.in. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Związek Cyfrowa Polska, IAB Polska, Business Centre Club, Krajowa Izba Gospodarcza, Konfederacja Lewiatan, Startup Poland podpisało się pod wspólnym apelem do rządów państw UE w sprawie projektowanego rozporządzenia ePrivacy. Organizacje ostrzegają, że obecna wersja projektu jest niespójna z przepisami dot. RODO, a ich wprowadzenie ograniczy powstawanie i rozwój innowacyjnych projektów.
Apel skierowano w związku z planowanym na 8 czerwca posiedzeniem Rady UE ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (TTE), na którym będą podejmowane decyzje w sprawie kształtu rozporządzenia.
– Nowe przepisy zgodnie z założeniami mają wzmocnić ochronę użytkowników, tzw. urządzeń końcowych, czyli np. komputerów, smartfonów czy tabletów, przed nadmierną ingerencją w sferę prywatności. Chodzi o to, aby mieli oni kontrolę nad takimi swoimi danymi, jak historia przeglądarki, ruch na stronach internetowych lub lokalizacja, które są wykorzystywane często przez firmy do celów marketingowych – wyjaśnia Michał Kanownik, prezes ZIPSEE Cyfrowa Polska, którego organizacja podpisała się pod apelem. Dodaje jednak, że w opinii wielu izb gospodarczych rozporządzenie ePrivacy zamiast rzeczywiście zadbać o ochronę prywatności, w praktyce może zaszkodzić cyfrowej gospodarce, a w szczególności powstawaniu innowacyjnych produktów i usług, w których konieczne jest wykorzystywanie i przetwarzanie danych. Według niego państwa członkowskie powinny jeszcze raz przemyśleć dokładnie te propozycje.
Sygnatariusze listu wzywają ministrów, którzy wezmą udział w posiedzeniu Rady TTE o to, aby wyraźnie zasygnalizowali, że dyskusja nad tym rozporządzeniem nie powinna odbywać się pośpiesznie, a negocjacje trójstronne nie powinny rozpoczynać się do czasu uzyskania solidnego i kompleksowego podejścia. Polskie izby gospodarcze przekazały Ministerstwu Cyfryzacji pismo, w którym wyrażają zaniepokojenie obecnym kształtem projektu rozporządzenia ePrivacy.
– Obawiamy się wprowadzenia w życie nowej regulacji, która nie zapewnia odpowiedniej elastyczności w zakresie przetwarzania metadanych, nakłada szereg nowych obowiązków na przedsiębiorców, a ponadto może zniweczyć koszty poniesione już w związku z zapewnieniem zgodności z RODO, gdyż w wielu miejscach jest z RODO niespójna, szczególnie odnośnie do zakresu dozwolonych podstaw przetwarzania danych osobowych – alarmują organizacje.