Wyliczony przez Komisję Europejską dla Polski „Wskaźnik gospodarki cyfrowej i społeczeństwa cyfrowego” jest jednym z najniższych w wśród krajów Unii Europejskiej. Wynosi 0,38 co daje nam 23 miejsce w unijnym zestawieniu.
Wszystkie składowe wskaźnika - łączności, kapitał ludzki, korzystanie z internetu, integracja technologii cyfrowych i cyfrowych usług publicznych - są poniżej średniej unijnej, a niektóre - używanie internetu i integracja technologii cyfrowych - poniżej średniej wyliczonej dla grupy państw o niskim poziomie cyfryzacji. Grupę tę tworzą Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Grecja, Polska, Rumunia, Słowenia, Słowacja, Węgry i Włochy.
KE zauważa, że mimo niskiej penetracji stacjonarnego internetu oraz niskiego odsetka gospodarstw domowych ze stacjonarnym łączem internetowym Polacy chętnie korzystają z mobilnego dostępu do internetu. KE ocenia, że wpływ na niski poziom korzystania ze stacjonarnego internetu mogą mieć ceny tych usług. W odniesieniu do średniego dochodu brutto na osobę są bowiem znacząco wyższe niż średnia w Europie. Statystyczny Polak na miesięczny abonament za łącze stacjonarne wydaje 1,8 proc. swoich dochodów brutto, podczas gdy średnia w krajach Unii to 1,3 proc.
- Wysoki poziom wykorzystania mobilnych usług szerokopasmowych wskazuje, że wśród polskich obywateli istnieje popyt na szybki internet - twierdzi KE.
W ocenie KE, „poprawa dostępności łączności szerokopasmowej może mieć pozytywny wpływ na całą gospodarkę”. Twierdzi również, że niski zasięg najszybszych stacjonarnych łączy internetowych (o przepływności co najmniej 30 Mb/s do użytkownika) „stanowi utrudnienie dla polskiej gospodarki”.