Polska będzie walczyć o niższe ceny w roamingowym hurcie

Dzisiaj odbyło się posiedzenie Rady Europy poświęcone między innymi wypracowanej przez Komisję Europejską propozycji uregulowania maksymalnych stawek hurtowych, jakie od przyszłego roku miałyby obowiązywać w Unii Europejskiej. Wedle KE maksymalnej stawki miałyby wynosić 0,04 euro za minutę połączenia, 0,01 eurocenta za SMS i 0,0085 euro za 1 MB mobilnej transmisji.

Tę rzekomo kompromisową propozycję oprotestowało 13 państw pod przewodem Danii, które – choć w większości akceptują ogólną treść projektu rozporządzenia – chcą wynegocjować w toku dalszych prac jeszcze niższe stawki hurtowe. Pod zaprotokołowaną duńską deklaracją podpisuje się m.in. Polska.

– Doceniamy zrealizowane dotąd pod przewodem słowackiej prezydencji prace i próby znalezienia kompromisu, ale zaproponowany poziom cen nas nie satysfakcjonuje. Znacznie bliższa jest nam propozycja, którą przedstawiła parlamentarna komisja ITRE. Wesprzemy zatem stanowisko Danii i wstrzymamy się od głosu nad przyjęciem propozycji KE – powiedział podczas obrad Rady Europy Marek Zagórski, wiceminister cyfryzacji, reprezentujący w tej części obrad polski rząd.

Poza Polską i Danią do obniżki cen hurtowych chcą dążyć także m.in. Finlandia, Rumunia, Belgia, Szwecja, czy Bułgaria. Za przyjęciem propozycji KE są natomiast między innymi: Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Włochy, czy Grecja. Część państw nie określiła w toku obrad tego zupełnie jasno.

Przypomnijmy, że wspomniana przez min. Marka Zagórskiego europarlamentarna Komisja Przemysłu (ITRE) zaproponowała nieco niższe stawki hurtowe: 0,03 euro za minutę połączenia, 0,01 eurocenta za SMS i 4 euro (z degresywnym spadkiem do 1 euro) za 1 GB mobilnej transmisji.

Z toku dzisiejszej dyskusji w Radzie nie da się wywnioskować, czy właśnie ten poziom usatysfakcjonuje 13 państw, które podpisały deklarację o niższych stawkach. Tak czy inaczej, kwestia stawek hurtowych będzie musiała zostać ustalone w toku dalszych prac Parlamentu Europejskiego.

 

 

.