Urząd Komunikacji Elektronicznej rozpoczął konsultacje projektu decyzji w sprawie ustalenia warunków dostępu dla Orange Polska do nieruchomości położonych w Gdyni, znajdujących się w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej „Bałtyk”.
Chodzi o blisko setkę budynków w zasobach spółdzielni, do których Orange planował doprowadzić światłowodowe przyłącza oraz wykonać w nich instalacje FTTH.
Starania o to operator rozpoczął w listopadzie 2015 r., kierując do spółdzielni odpowiedni wniosek. Ta szybko odpowiedziała, że w części budynków istnieją już światłowodowe instalacje telekomunikacyjne, proponując ich wykorzystanie. Natomiast w części dotyczącej budynków nieposiadających instalacji spółdzielnia zadeklarowała, że jest gotowa do negocjacji pod warunkiem przedstawienia inwentaryzacji całej sieci, jaką Orange posiada na jej nieruchomościach i w budynkach.
Ostatecznie do porozumienia między stronami nie doszło i w marcu 2019 r. Orange skierował sprawę do UKE.
Spółdzielnia odpowiedziała, że istniejące w budynkach sieci w pełni umożliwiają wykorzystanie przez różnych operatorów. Jednocześnie zaznaczyła, że na terenie nieruchomości Orange posiada własną infrastrukturę techniczną tj. kanały i studzienki, jak również przyłącza oraz wewnętrzną sieć w budynkach rozprowadzoną we wspólnych szachtach lub własnych rurkach (sporadycznie w korytkach) instalacyjnych. Wyraziła też gotowość do podpisania umowy z zastrzeżeniem, że w sposób szczególny ustalone zostaną warunki dostępu do poszczególnych budynków. Chciała też, by wykonywane były tylko niezbędne roboty z uwzględnieniem interesów mieszkańców i współwłaścicieli poszczególnych nieruchomości.
W trakcie postępowania UKE ustalił jednak, że tylko w kilkunastu budynkach spółdzielni brak instalacji FTTH, z których Orange mógłby skorzystać. Usługi oferują tam bowiem kablówki: Vectra, UPC, Multimedia, a także Orange na sieci miedzianej.
W większości budynków sieć FTTH ma już jednak lokalny ISP z Gdyni, firma Maxnet. Ten zaś wskazał, że należące do niego instalacje mogą zostać udostępnione. UKE zaś ocenił, że spełniają one zapotrzebowanie Orange w aspekcie technologicznym, a także ze względów ekonomicznych.
Zgodnie więc z projektem decyzji Orange Polska jest uprawniony do:
- wykonania instalacji telekomunikacyjnych w kilkunastu budynkach, gdzie nie ma sieci FTTH, zastrzegając, że w pierwszej kolejności powinien wykorzystać istniejąca kanalizację telekomunikacyjną budynków (swoją, spółdzielni lub innych operatorów);
- doprowadzenia przyłączy telekomunikacyjnych do budynków;
- utrzymywania, eksploatacji, konserwacji, remontu i usuwania awarii elementów infrastruktury telekomunikacyjnej.
Projekt decyzji zakłada również odmowę wykonania instalacji w większości budynków objętych wnioskiem.