Z danych Eurostatu wynika, że poziom cen towarów i usług w naszym kraju należy do najniższych w UE, a dotyczy to także opłat za usługi telekomunikacyjne, gdzie taniej jest tylko w Rumunii. Oczywiście na kwestię tę trzeba patrzeć też w odniesieniu do średniego poziomu płac, a zestawienie uwzględnia parytet siły nabywczej (PPPs).
Eurostat przyjrzał się poziomowi cen towarów i usług konsumpcyjnych w państwach członkowskich w 2020 r. oraz kilku innych krajach (np. Szwajcaria, Japonia USA) – porównując ich wysokość w poszczególnych państwach, a właściwie relację do średniego poziomu w UE.
Do najdroższych państw zaliczają się: Dania (141 proc. unijnej średniej), Islandia (137,9 proc.), Norwegia (138,6 proc.), Irlandia (136,1 proc.), Szwecja (130 proc.) czy Finlandia (126,3 proc.), a także Luksemburg (136 proc.). Jeszcze drożej jest w Szwajcarii (170 proc.), która nie należy do wspólnoty.
Z kolei na trzech ostatnich miejscach w UE uplasowały się Polska (58 proc.), Bułgaria (56 proc.) i Rumunia (55 proc.). W krajach tych średni poziom cen jest podobny co na Bałkanach – np. w Serbii (58 proc.). Jeszcze taniej jest w Turcji (38 proc. unijnej średniej).
Jeśli chodzi o ceny w dziale łączność, w którego skład wchodzą usługi telekomunikacyjne, to w Polsce są one niższe o ponad połowę od średniej unijnej (48 proc.). Taniej jest tylko w Rumunii, gdzie wskaźnik ten wynosi (45,9 proc.). Najdrożej jest w Norwegii (180,1 proc. unijnej średniej), Grecji (173 proc.) i Islandii (170 proc.). Na podobnym poziomie jak w Polsce kształtują się ceny za usługi telekomunikacyjne w Turcji (52,3 proc.). Na Węgrzech jest to 88,8 proc. w stosunku do średniej unijnej, a w Czechach – 118,9 proc.