Zarządy spółek Łączpol oraz Elbląskiego Przedsiębiorstwa Robót Telekomunikacyjnych (EPRT) złożyły oświadczenie w związku z brakiem otrzymania wynagrodzenia należnego za realizację projektu budowy Regionalnej Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej w woj. warmińsko-mazurskim i ostatnim stanowiskiem w tej sprawie opublikowanym przez Urząd Marszałkowski w Olsztynie jako odpowiedź na zorganizowaną przez podwykonawców pikietę 24 kwietnia 2018 r.
Kwestionują oni w nim argument województwa, że dokonało ono całkowitej zapłaty wynagrodzenia za realizację fazy wykonawczej Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej. – Wskazać bowiem należy, że Województwo nie dokonało tych płatności bezpośrednio ani do wykonawców, ani do podwykonawców zgłoszonych w ramach projektu, w tym Łączpol Sp. z o.o. i EPRT Sp. z o.o. – czytamy w oświadczeniu podwykonawców.
Zauważają, że województwo złożyło należne wynagrodzenie do depozytu sądowego. Jednakże z uwagi na merytoryczne błędy powstałe na etapie złożenia wniosku o zezwolenie na złożenie przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego, w postępowaniu depozytowym pominięto jako uczestników zgłoszonych podwykonawców projektu, w tym Łączpol i EPRT. Błąd ten ich zdaniem ma doniosłe znaczenie, bowiem uniemożliwia podjęcie złożonych do depozytu środków przez podwykonawców, a w konsekwencji powoduje brak otrzymania zapłaty za wykonane usługi.
– Zaznaczyć należy, że prawidłowość wykonanych robót budowlanych w ramach projektu została stwierdzona protokołami odbiorów końcowych inwestycji. Zatem sugerowanie przez Województwo jakoby podwykonawcy poprzez organizację pikiet usiłują wymusić dokonania zapłaty przez Województwo nieistniejących lub spornych należności jest co najmniej niezrozumiała – argumentują.
Za niezrozumiałe uważają stwierdzenie województwa, że informacje kierowane przez Łączpol i EPRT o braku otrzymania należnego wynagrodzenia, a także faworyzowania w zakresie rozliczeń innych podwykonawców, mogą stanowić naruszenie dóbr osobistych Województwa oraz jego przedstawicieli. Ich zdaniem jest to zgodne ze stanem faktycznym, czego województwo nigdy nie kwestionowało.
– Do dnia wydania niniejszego oświadczenia Województwo, mimo wcześniejszych deklaracji, co do chęci pozytywnego zakończenia konfliktu, nie poczyniło żadnych realnych kroków zmierzających do rozliczenia wynagrodzenia należnego Łączpol Sp. z o.o. i EPRT Sp. z o.o. oraz dalszym podwykonawcom. Nadto zgodna ze stanem faktycznym jest informacja, że część z podwykonawców tj. Alcatel Lucent i TP Teltech zostali w prawidłowy sposób ujęci w postępowaniu depozytowym zainicjowanym przez Województwo, czego skutkiem było uzyskanie przez nich należnego im wynagrodzenia – piszą w oświadczeniu.
Zapowiadają cykliczne organizowanie pikiet w przyszłości przed Urzędem Marszałkowskim w Olsztynie, aż do otrzymania przez nich należnego im wynagrodzenia. Przypominają przy tym urzędnikom, że prawo do organizowania zgromadzeń zostało przyznane każdemu obywatelowi w art. 57 Konstytucji RP. Tłumaczą, że ostatnią pikietę musieli zorganizować w odpowiedzi na bezczynność województwa.
– W ocenie podwykonawców zastanawiające jest to, że Województwo mimo kwestionowania swojej solidarnej odpowiedzialności za zapłatę należnego podwykonawcom wynagrodzenia, od 2 lat prowadzi z podwykonawcami bezowocne dotychczas negocjacje. Jednocześnie z uwagi na zawartą z Województwem klauzulę poufności, Łączpol Sp. z o.o. i EPRT Sp. z o.o. nie ujawniają szczegółów tych rozmów – piszą podwykonawcy.