Województwo podlaskie będzie zmieniać swój cennik hurtowy regionalnej sieci, choć i tak spośród RSS-ów jej oferta należy do najtańszych.
W poprzednim tygodniu Urząd Komunikacji Elektronicznej przedstawił zaktualizowaną tabelę cen rynkowych i zachęcał RSS-y, by przy aktualizacji ofert ramowych, wzięli je pod uwagę. Na Podlasiu dostrzegają też konkurencję ze strony Orange.
– W porównaniu do opłat z 2014 r., na podstawie których były tworzone pierwsze cenniki RSS-ów, ceny na Podlasiu kształtowały się na poziomie cen minimalnych. Teraz już nie zawsze tak jest –zwrócił uwagę na konferencji dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych zorganizowanej przez Urząd Marszałkowski w Białymstoku, Leszek Drozd, naczelnik wydziału Projektów Szerokopasmowych w UKE.
Obecnie np. stawka za dzierżawę ciemnego włókna na Podlasiu wynosi 90 zł miesięcznie za kilometr jednego włóka na miesięcznie. Z nowej tabeli UKE wynika, że średnia cena na terenach pozamiejskich, to 62,12 zł za kilometr miesięcznie netto. Przy czym ceny te oscylują w przedziale 57-110 zł.
Obecnie jednak na Podlasiu większość operatorów korzysta z usług transmisji danych. Tu też województwo ma pewne pole do obniżek cen, szczególnie na niższych przepływnościach. Województwo, które jest operatorem infrastruktury podlaskiej RSS, ma w sumie 90 klientów, wśród których oprócz lokalnych ISP są m.in. NASK, czy Exatel.