Hiszpański rząd w ramach nadzoru nad rynkiem telekomunikacyjnym polecił Vodafone'owi pozbycie się bloku 2 x 10 MHz w paśmie 2600 MHz, jakie operator komórkowy pozyskał wraz z przejęciem sieci kablowej ONO. Razem ze swoimi zasobami bowiem Vodafone przekroczyłby limity posiadania pasma w tym zakresie.
W przeprowadzonym w 2011 r. postępowaniu Vodafone zdobył ogólnokrajową rezerwację na bloki o szerokości 2 x 20 MHz w paśmie 2600 MHz, a ONO kilka lokalnych rezerwacji (m.in. dla obszaru Madrytu, Barcelony i Walencji) na blok 2 x 10 MHz. Połączone firmy przekraczają limit ustalony w tym postępowaniu i stąd zalecenia do zmniejszenia stanu posiadania.
Vodafone planował sprzedaż nadmiarowego bloku operatorowi alternatywnemu Jazztel, ale ten jest w procesie przejęcia przez Orange. Zakup pasma postawiłoby całą tę grupę w takiej samej sytuacji w jakiej znalazły się Vodafone i ONO (Orange ma rezerwację ogólnokrajową na 2600 MHz, a Jazztel rezerwacje lokalne). Trudno ocenić, czy brak było innych zainteresowanych na nadmiarowy blok ONO, ale wedle hiszpańskich mediów jedyną alternatywą dla sprzedaży jest zwrot do publicznej puli i ponowne rozdysponowanie.
Vodafone protetsuje przeciw tej decyzji i jednocześnie grozi, że rozpocznie procedurę walki o zwrot 13 mln euro, które zapłaciło ONO za swój blok w 2011 r.