Aktualizacja 17.11 12:01
Wczoraj połączone komisje sejmowe finansów publicznych oraz cyfryzacji przeprowadziły pierwsze czytanie ustawy.
Referujący projekt minister Janusz Cieszyński wyjaśnił, że przedstawienie tego projektu (w trybie pilnym) wynika z faktu, że niebawem spodziewane jest utworzenie w strukturach Policji Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Rządowi chodzi po prostu o to, by nowa formacja (1800 etatów) nie wydrenowała specjalistów z innych agend rządowych. Minister Cieszyński przyznał, że znaczna część omawianego projektu została „wyjęta” z projektu nowelizacji KSC, ale z jego słów wynika, że docelowa wersja KSC również będzie odnosiła się do zasad działania Funduszu Cyberbezpieczeństwa. Oddzielna ustawa jest jednak potrzebna, ponieważ KPRM zgodziła się na przedłużenie prac nad projektem nowelizacji KSC.
W toku sejmowej dyskusji posłowie pytali o zasadność skierowania do cyberfunduszu środków z Funduszu Szerokopasmowego, przeznaczonego intencjonalnie na zupełnie inny cel. Minister Janusz Cieszyński „wyraził ubolewanie”, że Funduszu Szerokopasmowego nie udało się do tej pory wykorzystać na statutowe cele, ale że – jego zdaniem – zadania Funduszu Cyberbezpieczeństwa są nie mniej ważne. Potwierdził, że w kolejnych latach po 50 mln zł będzie kierowane z Funduszu Szerokopasmowego do cyberfunduszu.
---
Pod koniec ubiegłego tygodnia Kancelaria Prezesa Rady Ministrów opublikowała projekt ustawy (wraz z rozporządzeniem wykonawczym) o szczególnych zasadach wynagradzania osób realizujących zadania z zakresu cyberbezpieczeństwa. W błyskawicznym tempie projekt trafił do prac parlamentarnych.
Chodzi w nim o utworzenie tzw. Funduszu Cyberbezpieczeństwa i finansowanie z niego dodatków do wynagrodzeń dla specjalistów z dziedziny cyberbezpieczeństwa zatrudnionych przez liczne zespoły reagowania, które tworzy ustawa, jak również przez służby bezpieczeństwa kraju.
Zapisy w tej samej sprawie znalazły się także w ostatniej wersji projektu ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Trudno ocenić, czy oba akty prawne będą miały charakter równoległy, ale bardziej prawdopodobne wydaje się, że zapisy zawarte w KSC zostaną ograniczone i gros trafi do odrębnego aktu o szczególnych zasadach wynagradzania. Trudno wyobrazić sobie przyjęcie obu aktów w znanych obecnie wersjach, skoro część zapisów jest w obu bardzo podobna, ale część koliduje.
Na przykład projekt KSC zakładał, że wpływem Funduszu Cyberbezpieczeństwa będzie połowa wpływów budżetu państwa z zasobów numeracji abonenckiej, z jakiej korzystają operatorzy. W nowym projekcie nie ma już o tym mowy, natomiast powtarza się budżet NASK PIB oraz Fundusz Szerokopasmowy, jako źródło wpływów do Funduszu Cyberbezpieczeństwa.
Projekt potwierdza to, o czym pisaliśmy wcześniej, że z tegorocznego budżetu Funduszu Szerokopasmowego 100 mln zł zostanie przekazanych na Fundusz Cyberbezpieczeństwa. Ocena skutków regulacji (OSR) ustawy o szczególnych zasadach wynagradzania wskazuje, że w kolejnych latach z Funduszu Szerokopasmowego alokowane będzie po 50 mln zł. Dla roku 2022 r. byłoby zatem mniej, niż przewiduje projekt ustawy budżetowej państwa na przyszły rok.
Przypomnijmy, że budżet Funduszu Szerokopasmowego ma wynosić po ok. 130 mln zł rocznie i w pierwotnym zamyśle był przeznaczony na podniesienie dostępności szerokopasmowego internetu w Polsce.
Fundusz Cyberbezpieczeństwa zaplanowano na 475 mln zł w roku bieżącym i po 300 mln zł w latach kolejnych. Liczbę osób objętych dodatkami OSR szacuje na 1000 osób. Wysokość dodatków planowana jest w widełkach 2-30 tys. zł (miesięcznie?).