Aktualizacja 21:41
Jeden z głównych zainteresowanych w sprawie przetargu z 2007 r. – T-Mobile Polska – nie zamierza składać broni i planuje odwołanie od decyzji Prezesa UKE.
– Sprawa przetargu toczy się już ponad 11 lat i do tej pory nie została ostatecznie rozwiązana. Sądy w swoich decyzjach wielokrotnie wyraźnie wskazywały, że przetarg powinien zostać unieważniony i przeprowadzony od początku w całości. To jedyne możliwe, zgodne z werdyktem i prawem rozstrzygnięcie i takich właśnie działań należy oczekiwać ze strony Prezesa UKE. Po przeanalizowaniu materiału będziemy podejmować kolejne kroki prawne – podaje w przesłanym do nas krótkim komentarzu spółka.
Od decyzji Prezesa UKE dotyczących postępowań częstotliwościowych przysługuje odwołanie do sądu administracyjnego. Sprawa przetargu z 2007 r. teoretycznie przedawniła się po 10 latach w listopadzie 2017 r., ale – według niektórych interpretacji – 10-letni okres przedawnienia upłynie dopiero w 2019 r. (różnią się opinie, od kiedy należy liczyć bieg przedawnienia).
Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował dzisiaj o przeprowadzeniu procedury autokorekty czynności związanych z przetargiem na częstotliwości radiowe z zakresu 1800 MHz z 2007 r. W ten sposób regulator usunął naruszenia prawa, które były powodem unieważnienia (po wieloletniej sądowej batalii) tego przetargu, a tym samym zatwierdził prawa Grupy Cyfrowego Polsatu do korzystania z tych częstotliwości.
Przypomnijmy, że przetarg z 2007 r. wygrały spółki Centernet i Tolpis, które dzisiaj stanowią część Grupy CP. Wyniki postępowania przez długie lata kwestionowało jednak T-Mobile Polska, którego oferta w tym przetargu została odrzucona przez UKE z powodu braku parafy na stronie z podpisem. Sądy przyznały operatorowi rację w efekcie czego Prezes UKE był zmuszony unieważnić postępowanie. Nie cofnął jednak decyzji o przydziale rezerwacji dla jego zwycięzców, a więc Grupa CP nadal mogła korzystać z częstotliwości 1800 MHz.
UKE zapowiadał, że skorzysta z mechanizmu „czynności naprawczych” po uprawomocnieniu się decyzji oddalającej wniosek o unieważnienie rezerwacyjnej i właśnie go zastosował: uwzględnił ofertę T-Mobile, zestawił na nowo ranking ofert i wyłonił zwycięzców, którymi pozostają Tolpis i Centernet. T-Mobile uzyskał mniej punktów od nich (ustalając w 2007 r. warunki przetargu, UKE promował nowych graczy na rynku). Niemniej operator miał przez te wszystkie lata wiele zastrzeżeń do działania regulatora i niewykluczone, że teraz również odwoła się od decyzji o powtórzeniu przetargu.
Na jego tle toczyły się negocjacje między regulatorem a T-Mobile, Polkomtelem i Orange w sprawie reshufflingu zasobów częstotliwościowych w pasmach 900 MHz i 1800 MHz. Wedle naszych informacji, jednak na razie bez rezultatu.