Mieszkańcy podrzeszowskiego miasta Boguchwała są oburzeni faktem, że na jednej z działek w centrum miasta miałby stanąć maszt sieci komórkowej Plus. Postanowili zaprotestować, bo niedaleko są żłobek i trzy przedszkola – relacjonują rzeszowska Gazeta Wyborcza i Nowiny.
Mieszkańcy dowiedzieli się o planach z ogłoszeń wywieszonych na tablicach informacyjnych. Nie chcą, by ponad 60-metrowa konstrukcja powstała prawie w centrum. Boją się przede wszystkim tego, jak wpłynie na ich zdrowie. Spotkali się z przedstawicielami władz gminy, by porozmawiać o planowanej inwestycji.
Burmistrz Boguchwały nie ma nic przeciwko masztom komórkowym, bo też każdy chce korzystać z usług operatorów. Uważa jednak, że powinny powstawać w bardziej przemyślanych lokacjach. Według niego, wieża Plusa, która ma mieć ponad 60 metrów nie współgra architektonicznie, bo w Boguchwale nie ma innych tak wysokich obiektów. Najwyższe bloki w mieście mają cztery piętra, wieża górowałaby nad wszystkim.
Rozumie też inne obawy mieszkańców, bo ludzie mają swoje przemyślenia, czytają, szukają w internecie, czy to szkodzi, czy nie. Podkreśla, że powstająca wieża spełniać będzie wszystkie wymagane normy, ale nie jest pewien, czy np. za miesiąc, rok, ktoś nie zwiększy mocy nadajników lub nie zawiesi kolejnych anten. Dodaje, że nie wyda zgody na budowę masztu w tym miejscu.