Aktualizacja
Polkomtel zapowiada formalny wniosek do UKE do przesunięcia lub odwołania aukcji: - Będziemy składać wniosek o odwołanie aukcji. Podejmiemy również kolejne prawne działania mające na celu zwrócenie uwagi kompetentnych organów państwowych na proces konsultacji i ustalania warunków aukcji - informuje operator.
Polkomtel skomentował dzisiaj efekt wyjaśnień, jakie przedstawił Urząd Komunikacji Elektronicznej do dokumentacji aukcyjnej na zasoby radiowe 800 MHz i 2600 MHz. Polkomtel zauważył, że limity nałożone na współkorzystanie z bloków radiowych w paśmie ‘800’ mają ostatecznie niewielkie znaczenie.
W nadesłanym oświadczeniu Polkomtela czytamy:
Przekazane wyjaśnienia są naszym zdaniem kolejnym dowodem na to, że UKE nie działa w interesie równowagi na rynku, ale dyskryminuje jednych, a drugich wręcz wspiera. Poniżej wstępne nasze komentarze – analizujemy wyjaśnienia, ale już widzimy, że dotychczasowe wypowiedzi Prezes UKE o chęci wyrównania szans były gołosłowne.
1) W wyjaśnieniach 02 (s. 7-8) Prezes UKE wprost potwierdziła, że współkorzystanie z częstotliwości 800 pomiędzy dwoma podmiotami może dotyczyć całego max. pasma 40 MHz, a ograniczenie 30 MHz będzie brane pod uwagę tylko przy ocenie zobowiązań inwestycyjnych. Jest to jawne przyznanie, że T-Mobile i Orange mogą zrobić co będą chciały, a zapewnienia Prezes UKE o chęci zachowania równowagi i konkurencyjności nie są wiele warte.
2) W wyjaśnieniach 02 UKE uchylił się od określenia sankcji za naruszenie ograniczenia 30 MHz oraz od określenia rodzajów współpracy uważanych za współkorzystania (w ten sposób upoważnienia do uzyskiwania pozwoleń radiowych nie będą uważane za współkorzystanie).
Dokumentacja aukcyjna przewiduje, że zwycięzcy aukcji (do zdobycia jest 2 x 25 MHz) będą mogli współużytkować z nie więcej niż 2 x 15 MHz, czyli połowy zasobów radiowych, jakie w ogóle są dostępne w paśmie ‘800’. To miał być wentyl bezpieczeństwa, by żadna z rynkowych koalicji nie mogła udostępnić usług na bloku 2 x 20 MHz, czego konkurenci nie mogliby powielić. UKE zapis wprowadził, ale wynika z niego, że współdzielenie zabronione tylko jest dla sieci, która ma pokryć białe plamy telekomunikacyjne. Na pozostałej części Polski - jak można wnosić z treści - sieć na 2 x 20 MHz jest dozwolona.
Plus obawia się, że tak częstotliwości mogą skomasować T-Mobile i Orange.