P4, przedstawiając 24 listopada publicznie swoje wyniki operacyjne i finansowe, pominęło wiele interesujących informacji zawartych w sprawozdaniu dla obligatariuszy. Ot, choćby to, że operator w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2015 r. wypracował 479,7 mln zł zysku netto, z czego 134,3 mln zł w III kwartale.
Po trzech kwartałach bieżącego roku zysk netto P4 był o 12,7 proc. wyższy, niż rok wcześniej, a w samym III kwartale 2015 r. o 17 proc. wyższy, niż w tym samym okresie 2014 r.
W sprawozdaniu finansowym P4 można przeczytać, że w III kwartale średnie miesięczne przychody operatora od klienta kontraktowego (ARPU) wynosiły 52,5 zł (rok wcześniej – 54,3 zł), zaś od użytkownika usług pre-paid – 17,5 zł (17,1 zł). Średnie ARPU między lipcem, a wrześniem br. wynosiło 38,8 zł (38,5 zł). Koszt pozyskania klienta kontraktowego wynosił 312 zł (w III kwartale 2014 r. – 340 zł), zaś koszt jego utrzymania – 299 zł (286 zł).
W III kwartale całkowite koszty pozyskania klienta spółka podliczyła na 169 mln zł (rok wcześniej – 181 mln zł), a całkowite koszty utrzymania klienta kontraktowego na 147 mln zł (132 mln zł). CHURN, czyli wskaźnik rezygnacji z usług operatora – w ujęciu miesięcznym – między lipcem, a wrześniem wynosił 0,7 proc. dla klientów kontraktowych (rok wcześniej 0,7 proc.) i 6,3 proc. w przypadku klientów pre-paid (rok wcześniej – 5,5 proc.).
Przychody P4 z interkonektu w III kwartale wyniosły 222 mln zł (wzrost o 3 proc. w porównaniu z II kwartałem i o 37 proc. w porównaniu z III kwartałem 2014 r.), zaś koszty rozliczeń z innymi operatorami – 254 mln zł (wzrost odpowiednio o 3 proc. i 26 proc.). Po trzech kwartałach obie wartości wyniosły odpowiednio 636 mln zł i 732 mln zł.
Koszty związane z roamingiem krajowym w III kwartale wynosiły 41 mln zł (rok wcześniej – 38 mln zł), a po dziewięciu miesiącach – 117 mln zł (135 mln zł). Operator twierdzi, że większość ruchu w roamingu krajowym obsługuje w sieci T-Mobile.
Koszty operacyjne związane z utrzymaniem sieci w ciągu trzech kwartałów 2015 r. wyniosły 179 mln zł i były o 2,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Z kolei koszty reklamy i marketingu – po wzroście o 17,3 proc. w porównaniu pierwszymi dziewięcioma miesiącami 2014 r. –wyniosły 145 mln zł. Warto zauważyć, że według szacunków Kantar Media, cennikowe wydatki P4 na reklamę wyniosły w tym czasie niemal 320 mln zł i były o 9 proc. wyższe niż rok wcześniej. Różnica daje wyobrażenie o opustach, jakie P4 uzyskuje od mediów w ramach prowadzonych akcji reklamowych. Obie powyższe kwoty różnią się 55 proc., ale wysokość rabatów z pewnością jest jeszcze wyższa – P4 podaje wydatki na reklamę i marketing, a Kantar Media tylko na reklamę.
30 września w kasie spółki było 809 mln zł, zaś zwrotny depozyt związany z aukcją częstotliwości wynosił 442,5 mln zł. Długoterminowe zadłużenie P4 wynosiło niemal 3,3 mld zł, a uwzględniając dług z tytułu emisji obligacji Play Holdings i Play Topco – 6,2 mld zł.
Na podstawie przedstawionych przez operatora danych można szacować, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku jego klienci przesłali 185 PB danych, w tym w blisko 70 PB w III kwartale. Statystyczny klient kontraktowy między styczniem a wrześniem 2015 r. przesłał niemal 1,6 GB danych miesięcznie, a w III kwartale – prawie 2,4 GB miesięcznie, zaś klient usług pre-paid odpowiednio nieco ponad 607 MB i 743 MB.
wsp. ł.d.