Play zaczął znowu przyłączać abonentów mobilnych

Play Communications, właściciel operatora sieci Play, opublikował wyniki za III kwartał bieżącego roku. W tym okresie spółka zanotowała 1,802 mld zł przychodów, 663,5 mln zł skorygowanego wyniku EBITDA, 406 mln zł zysku operacyjnego i 270 mln zł zysku netto. Przychody wzrosły, ale „ledwo ledwo” (0,4 proc.), natomiast EBITDA wzrosła o 2,4 proc. przy spadku wyniku operacyjnego o 0,7 proc. Negatywnie na wynikach III kwartału odbił się spadek wartości (prawie 5 proc.) sprzedaży terminali (o czym wspominał w komentarzach do ostatnich wyników także Orange Polska).

(źr. TELKO.in)

Play wciąż notuje wzrost przychodów oraz zysków ze sprzedaży usług (a także wzrost ARPU), co pokazuje, dlaczego nie ma większej motywacji do (kosztownej) walki o udziały w rynku. Tutaj jednak także zaczyna się coś zmieniać.

Nominalnie w III kw. baza kliencka Playa wzrosła aż o 512 tys. kart SIM, ale to w zasadniczej części wynik konsolidacji bazy przejętego latem Virgin Mobile. Gdyby jednak odliczyć użytkowników tej marki, to liczba SIM kontraktowych Playa wzrosła o 17 tys. i to jest pierwszy wzrost od trzech kwartałów. Liczbie SIM pre-paid operator – jeżeli odliczymy karty Virgin Mobile – nadal pozwalał spadać.

Prezes Playa, Jean Marc Harion, powiedział dzisiaj podczas telekonferencji, że Play nie tylko nie chce dopuścić do skurczenia bazy klientów Virgin Mobile, ale zamierza ją aktywnie budować, co wskazuje, że brand odnajdzie swoje miejsce w strategii Playa. Warto jednak podkreślić, że Virgin Mobile dodał w III kw. tylko 2 mln zł dodatkowych przychodów do wyników Playa. Gros wpływów, jakie generuje MVNO Play i tak już inkasował wcześniej, jako operator-host tej marki. To pokazuje niedwuznacznie, czym są realizowane dzisiaj projekty MVNO, i co wpływa na ich wycenę przy sprzedaży.

Ostatnie zmiany w ofercie telewizyjnej przyspieszyły tempo sprzedaży usług Play NOW. W ostatnim kwartale operator zyskał 24 tys. nowych abonentów netto wobec 12-15 tys. w poprzednich kwartałach. Biorąc pod uwagę, że zbliża się świąteczny sezon wydaje się, że na koniec 2020 r. operator bez trudu winien pokonać barierę 100 tys. abonentów TV. Kluczowa jest z pewnością (niska) cena tych usług, ale nie bez znaczenia także poprawiająca się oferta programowa. W połowie roku Play zdecydował się na włączenie do pakietów IPTV podstawowych kanałów naziemnej telewizji cyfrowej, a z Polsatem udało mu się nawet zawrzeć formalną umowę w tej sprawie.