Play z korzystnymi orzeczeniami w sprawie masztu w gminie Pińczów, ale mieszkańcy nie odpuszczają

W  Skowronnie Górnym w gminie Pińczów mieszkańcy zastanawiają się co robić dalej, by zastopować planowany maszt Playa

Burmistrz Pińczowa nie wydał zezwolenia na budowę, bo mieszkańcy nie chcą takiej inwestycji w swojej okolicy. Twierdzą, że zakłóci ład przestrzenny i walory krajobrazowe miejscowości. Protest miał miejsce kilka miesięcy wcześniej, o czym informowaliśmy. Play nie dał za wygraną i złożył skuteczne odwołanie. Instytucje opiniujące sprawą nie doszukały się przeciwwskazań. Sprawą zajęło się m.in. Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które też przyznało rację inwestorowi. 

Jednak jak informuje TVP Kielce, mieszkańców to nie przekonuje i w tej sprawie odbyło się kolejne spotkanie.

Urząd miasta i gminy Pińczów tłumaczy, że na tym etapie nie ma podstaw, aby ponownie odmówić ustalenia lokalizacji tej inwestycji.

–  Sprzeciw mieszkańców nie jest wielkim argumentem, żeby po prostu wydać decyzję odmowną – uważa Dariusz Kulig, naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego UM w Pińczowie.

Odmowa może gminę słono kosztować.

– Może to grozić konsekwencjami dla gminy w postaci kary finansowej. Każdy mieszkaniec musi pamiętać, bo przecież takie kary są płacone z budżetu gminy – przypomina Beata Kita, zastępca burmistrza miasta i gminy Pińczów.

Protestujący mieszkańcy nie zamierzają rezygnować z walki.

–  Jeżeli nie, skierujemy sprawę do Sądu Wojewódzkiego Administracyjnego. Chociaż raz spróbujemy, jeżeli się nie uda, no to trudno, ale będziemy mieć czyste sumienie, żeśmy się starali –  zapowiedział Michał Podlach, sołtys Skowronna Górnego.