Walne zgromadzenie akcjonariuszy Play Communications, właściciela sieci Play, przyjęło program motywacyjny dla nowych członków zarządu sieci komórkowej. Za uchwałą w sprawie programu głosowali akcjonariusze reprezentujący prawie 83 proc. kapitału spółki, podczas gdy 17 proc. było przeciw.
Plan został przyjęty (obok innych, realizowanych w spółce), jako nowe narzędzie motywacyjne dla czterech członków promowanych do zarządu w ciągu ostatnich 12 miesięcy (formalnie jest to pięć osób, ale w tym tygodniu Michał Sobolewski został zastąpiony przez Mikkela Noesgaarda) nie uwzględnionych w programach dla zarządu przyjętych w okresie debiutu giełdowego. W praktyce nowi członkowie zarządu objęci są różnymi programami motywacyjnymi przyjmowanymi w spółce w różnych okresach.
Zasady nowego programu nie podają liczby akcji, jakie będą mogli objąć poszczególni członkowie zarządu. Będzie to przedmiotem propozycji przedstawionej im przez radę nadzorczą po deklaracji o przystąpienia do programu.
Menedżerowie będą mogli objąć podstawową pulę tzw. akcji inwestycyjnych, które będą w kolejnych (rosnących) transzach przyznawane im w ciągu czterech lat. Akcje będą objęte lock-upem, który co roku będzie zwalniany dla części akcji z każdej transzy i dla całej puli akcji będzie miał termin 7-letni.
Poza akcjami inwestycyjnymi objęci programem menedżerowie będą mogli objąć tzw. akcje premiowe, których liczba będzie uzależniona od liczby posiadanych akcji inwestycyjnych, stażu pracy w Play oraz wskaźników opartych stosunku kapitalizacji rynkowej Playa do kapitalizacji spółek z indeksu WIG20 warszawskiej giełdy oraz kapitalizacji wybranych europejskich firm telekomunikacyjnych. Te akcję również będą objęte stopniowo zwalnianym lock-upem o 7-letnim terminie.