Play poinformował, że wpłacił do skarbu państwa ponad 1,7 mld zł za częstotliwości nabyte na aukcji LTE oraz rozpoczął proces konfiguracji ponad 1 tys. stacji LTE, które zostaną uruchomione w pierwszej połowie bieżącego roku. Play spodziewa się, że pierwsze kilkadziesiąt zacznie działać już w lutym, a z końcem marca ta liczba wzroście do ponad 200.
Operator informuje, że po przyznaniu częstotliwości z zakresów 800 MHz oraz 2600 MHz, zapłacił za rezerwacje częstotliwości, zapewnił sprzęt potrzebny do uruchomiania stacji bazowych LTE oraz rozpoczął proces inwestycyjny w celu realizacji swoich zobowiązań dotyczących przyznanego bloku D.
Play ustosunkowuje się też do toczącego się sporu pomiędzy instytucjami państwa polskiego oraz grupą Deutsche Telekom będącego konsekwencją wycofania się spółki NetNet. Według Play stwarza to istotne ryzyko unieważnienia rezerwacji bloku E przez sądy.
"Od lat Play ostrzega, iż w ramach polskiego prawa format aukcji doprowadzi do istotnych problemów i nie zapewni stabilnego wyniku postępowania, czemu mogą zaradzić wspólne wysiłki podejmowane przez branżę oraz polską administrację publiczną. Play oraz UKE przedstawili T-Mobile dwa różne rozwiązania kompromisowe, z których każde spełnia postulat T-Mobile, aby użytkować ciągłe bloki sąsiadujące z pasmem Orange. Propozycje te zostały odrzucone, natomiast T-Mobile domagał się od UKE rozwiązania, które przerzuciłoby wszystkie ryzyka na Skarb Państwa oraz na Play" – pisze Play w komunikacie.