Wzrost zainteresowania usługami mobilnego Internetu, zwiększanie udziału klientów abonamentowych w bazie użytkowników oraz ewentualnie usługi dodane – to obszary, gdzie Play widzi możliwości poprawy swych wyników w przyszłości.
Na koniec czerwca tego roku Play miał 14,6 mln klientów, co oznacza wzrost o 12,2 proc. w stosunku do roku wcześniej, ale gdy porównamy ten wynik do końca ubiegłego kwartału, gdy sieć miała 14,42 mln zarejestrowanych kart SIM, to ten wzrost nie będzie już tak imponujący. Mimo to, Jørgen Bang-Jensen, prezes Play uznaje pozyskanie przez kwartał około 200 tys. klientów netto za sukces. Nie wymienia jednak wzrostu bazy abonentów jako istotne pole konkurencyjnej walki w najbliższym okresie. Dziś operator swój udział w rynku komórkowym szacuje na 25,6 proc.
Bartosz Dobrzyński, członek zarządu P4 odpowiedzialny za marketing, podkreśla zaś, że operator od dłuższego czasu nie obniża cen usług. – Raczej wzbogacimy istniejące pakiety o takie usługi jak telewizja czy serwis muzyczny Tidal – tłumaczy Bartosz Dobrzyński. W przypadku tej ostatniej operator chwali się, że ma już ona ponad 700 tys. użytkowników.
W stronę abonametu
Jørgen Bang-Jensen podkreśla natomiast, że Playowi udaje się skutecznie migrować klientów na kartę do post-paidu. Ci drudzy stanowią już 52,2 proc bazy klienckiej. Dla porównania na koniec drugiego kwartału 2015 r. było to 49,4 proc. Średni miesięczny przychód od klienta abonamentowego (ARPU) wynosi 39 zł, co oznacza spadek o 6 proc. w stosunku do II kwartału 2015 r.
– Pod wieloma względami drugi kwartał 2016 r. był okresem silnego wzrostu dla Play. Nasza baza abonencka zwiększyła się do poziomu 14,6 mln, co pozwoliło nam utrzymać drugie miejsce na polskim rynku mobilnym w zakresie udziału w rynku pod względem liczby użytkowników. Co ważniejsze, silny wzrost nastąpił w wyniku zwiększenia się bazy abonentów kontraktowych. Dzięki prowadzonym na szeroką skalę działaniom komercyjnym osiągnęliśmy też satysfakcjonujące wyniki finansowe – podsumowuje Jørgen Bang-Jensen.
Jeśli chodzi o te ostatnie, to całkowite przychody operacyjne Playa w drugim kwartale tego roku wyniosły 1 489 mln zł, co stanowi wzrost o 12 proc. w skali roku. Przychody od użytkowników zamknęły się kwotą 843 mln zł, co oznacza, że były wyższe o 7 w porównaniu z drugim kwartałem rok wcześniej. Skorygowana EBITDA wyniosła natomiast 491 mln zł, co stanowi wzrost o 9 proc. w porównaniu z trzymiesięcznym okresem zakończonym w czerwcu 2015 r. (skorygowana EBITDA za pierwsze półrocze 2016 r. wyniosła 958 mln zł, co stanowi wzrost o 12 proc. w porównaniu z sześciomiesięcznym okresem zakończonym w czerwcu 2015 r.
Klienci podwajają transfer danych
Jørgen Bang-Jensen uznaje sytuację na rynku komórkowym w Polsce za dobrą. Przede wszystkim dlatego, że klienci coraz bardziej są zainteresowani usługami internetu mobilnego i rośnie zużycie transferu danych. W przypadku Playa przez rok transfer danych zwiększył się dwukrotnie. Dziś użytkownik operatora przesyła średnio 2,3 GB danych miesięcznie, podczas gdy rok wcześniej było to 1,1 GB. W sumie w pierwszych siedmiu miesiącach roku użytkownicy przetransferowali 200 PB danych. Przy czym około 50 proc. klientów sieci korzysta ze smartfonów. W tym też Play upatruje swych szans i liczy, że liczba klientów w bazie, którzy będą korzystać z mobilnego internetu, będzie rosnąć.
Prezes Playa podkreśla, że operator szybko uruchamia stacje bazowe pracujące w pasmach 800 MHz i 2600 MHz. Tych na 800 MHz ma już 1712, na 1800 MHz – 4815, na 2100 MHz – 4600, a na – 2600 MHz – 819. W pierwszych 7 miesiącach roku użytkownicy przetransferowali 200 PB danych. Podał też, że w sieci działa ponad 350 tys. telefonów, które wspierają usługę LTE Ultra (LTE Advanced).
Rynek pre-paid się zmieni
Bartosz Dobrzyński zgadza się, że wprowadzenie przez ustawę antyterrorystyczną obowiązku rejestracji kart Play, istotnie zmieni ten segment rynku. – Na pewno znikną klienci, który kupują na stacji benzynowej starter za kilka złotych i po jego zużyciu, wyrzucają kartę. Na pewno będziemy produkować mniej kart SIM, a wpływy operatorów z tego segmentu będą spadać. Do tej pory stanowiły około 15 proc. całości przychodów. Na pewno ten wskaźnik się obniży – mówi Dobrzyński. Jego zdaniem coraz więcej klientów będzie przechodzić do usług abonamentowcyh, w czym pomaga także rządowy program 500+.
W II kwartale tego roku przychody Playa z segmentu pre-paid wyniosły 162 mln zł i było to tylko o 2 proc. więcej niż w II kwartale 2015 r. Znacznie wyższy wzrost przychodów operator zanotował w przypadku sprzętu (telefony, tablety). W II kwartale 2016 r. wyniosły one 382 mln zl i były o 17 proc. wyższe niż rok wcześniej.
Play pod młotek?
Tymczasem serwis TMT Finance poinformował, że właściciele Playa (Novator i Tollerton) po wielu latach spekulacji na ten temat, we wrześniu rozpoczną proces sprzedaży Playa, którego wartość jest szacowna na 3 mld dol.
Według TMT Finance doradcy w sprzedaży Bank of America Merrill Lynch i UBS zamierzają w przyszłym tygodniu do potencjalnych zainteresowanych rozesłać memorandum informacyjne. Do finalizacji transakcji mogłoby dojść już w listopadzie. Wśród nabywców wymieniane są fundusze: CVC, Advent, Apax, Bain, Cinven, KKR i Providence Equity Partners, ale też właściciel UPC Liberty Global. W rachubę wchodzi też któryś z trojki dużych operatorów komórkowych działających w Polsce, ale tu problemem mogłoby być pozyskanie zgody UOKiK na taką fuzję.