Zobowiązują się do niesprzedawania tych akcji na giełdzie (tzw. lock-up) przez 6 miesięcy od giełdowego debiutu Playa. Blokada dla pracowników i menedżerów spółki potrwa 3 lata przy czym będzie rokrocznie redukowana do kolejno: 80 proc., 60 proc. i 40 proc. całej posiadanej przez nich puli akcji.
Zapisy na akcje dla inwestorów indywidualnych oraz instytucjonalnych, a także pracowników potrwają od 3 lipca do 13 lipca. Na sam koniec tego okresu ogłoszona zostanie ostateczna cena emisyjna, a przydział akcji dokonany zostanie 20 lipca. Spółka spodziewa się zadebiutować na giełdzie już 27 lipca br.
Właściciele Playa kuszą inwestorów wizją 650 mln zł corocznej dywidendy, dalszym wzrostem biznesu – szybszym, niż cały rynek mobilny – oraz poprawą efektywności finansowej.
Strategicznym projektem jest obecnie rozbudowa własnej sieci, która ma uniezależnić Playa w 2020 r. od roamingu krajowego, głównie w obszarze transmisji danych. Za trzy lata operator chce transferować 99 proc. całego wolumenu danych już tylko we własnej sieci (dziś 94 proc. – różnica wydaje się niewielka, ale jednak może stosunkowo często dotykać klientów). A nawet 100 proc. danych, jeżeli podejmie strategiczną decyzję o wyłączaniu roamingu data i korzystaniu dalej tylko z sieci GSM do połączeń głosowych. Dla Playa jest to szczególnie istotne, skoro wedle jego szacunków statystyczny klient zużywa dwukrotnie więcej danych (3,6 GB/miesięcznie), niż klient Orange.
Mobilna transmisja jest dzisiaj najbardziej perspektywiczną usługą dla operatorów komórkowych, ale jednocześnie najszybciej rośnie jej wolumen, co powoduje nieporozumienia z partnerami roamingowymi, głównie z T-Mobile.
Play podaje, że w 2016 r. 73 proc. całego ruchu w roamingu krajowym przetransferował przez sieć T-Mobile, a 27 proc. przez sieć Plusa (z roamingu przez Orange nie korzysta z powodu najmniej korzystnych stawek).
Na koniec I kwartału br. Play miał ok. 5,1 tys. własnych stacji nadawczych, które mniej więcej w równej liczbie obsługiwały technologię 2G/3G/4G. Operator opublikował również schemat swojej sieci szkieletowej.
źr.Play
Rozbudowa sieci na terenach zurbanizowanych ma umożliwić Playowi komercyjne umocnienie w grupach klientów zamieszkujących na tych właśnie terenach. Druga grupa abonentów, o którą Play chce mocniej powalczyć to pokolenie X, czyli 35-55-latków. Temu ma służyć właściwa komunikacja marki.
Z prospektu emisyjnego Playa wynika, że w końcu marca 2017 r. operator obsługiwał 2,9 mln klientów biznesowych (SoHo i SME) – 20 proc. więcej niż 12 miesięcy wcześniej. Chce się dalej umacniać w tej grupie klientów.