Aktualizacja 17:26
Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało krótkie oświadczenie w związku z informacją o wspólnym projekcie Polskiego Funduszu Rozwoju i banku PKO BP. Wedle treści oświadczenia, nowa inicjatywa witana jest „z zadowoleniem” ponieważ „w naturalny sposób wypełnia istniejącą na rynku lukę, zarazem wpisując się w strategię cyfryzacji Polski”.
Ministerstwo przypomina jednak, że w resorcie działa już grupa robocza, która pracuje nad modelem chmury publicznej na użytek jednostek administracji centralnej i samorządowej. Resort zachęca do „współpracy” i „dialogu” w tej sprawie.
– ł.d.
Największy polski bank PKO BP razem z Polskim Funduszem Rozwoju (PFR) utworzą spółkę technologiczną, która będzie oferować szeroki zakres usług chmurowych od IaaS poprzez PaaS do SaaS. W ofercie mają się znaleźć również usługi chmury publicznej takich firm jak Amazon, Google czy Oracle. Nazwa spółki nie jest ustalona i na razie projekt określany jest jako Polska Chmura Technologiczna lub Krajowa Chmura.
– Nasza spółka będzie dostarczała cyfrowe usługi przechowywania i przetwarzania danych dedykowane polskim przedsiębiorcom oraz administracji publicznej. Chodzi m.in o to, by uczynić usługi chmurowe w Polsce bardziej dostępnymi, tj. bezpieczniejszymi i tańszymi i tym samym pomóc głównie polskiemu sektorowi MSP w cyfrowej transformacji. Jest to jednak zarówno dla nas, jak i dla PFR przedsięwzięcie komercyjne. Projekt po 3-5 latach powinien osiągnąć „break-even point” – podkreśla Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP.
Nie chciał jednak ujawnić, jakie jest zaangażowanie finansowe partnerów w projekt. PKO BB i PFR powołają spółkę jeszcze w tym roku i obejmą w niej po 50 proc. udziałów. W I kw. 2019 r. planowane jest zaoferowanie pierwszych usług, z których będą korzystać partnerzy projektu. W drugiej połowie 2019 r. zostaną udostępnione pierwsze pilotażowe usługi wybranej, szerszej grupie klientów, a pełna oferta będzie dostępna w 2020 r.
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, zauważa, że podobny projekt sześć lat temu uruchomiono w Wielkiej Brytanii pod nazwą G-Cloud pomógł tamtejszej administracji publicznej w adaptacji chmury.
–To bardzo udane przedsięwzięcie. Dziś obroty, które generuje G-Cloud przekroczyły 1 mld funtów – mówi Paweł Borys.
– Dzięki temu projektowi nasi klienci będą mieli pewność, że migracja biznesu do chmury będzie zgodna z wymogami lokalnych regulatorów rynku. Zaoferujemy wszystkie kluczowe, zintegrowane usługi IT dostępne w chmurach zagranicznych dostawców, w tym usługi cyberbezpieczeństwa, jednak nasze centra danych i same dane będą zlokalizowane w Polsce. Usługi chmurowe będą realizowane w polskiej jurysdykcji, uwzględniając wymogi poszczególnych sektorów gospodarki oraz administracji publicznej. Naszym priorytetem jest optymalizacja procesów i kosztów IT oraz istotne skrócenie czasu realizacji strategicznych inicjatyw naszych klientów związanych z cyfryzacją – mówi Adam Marciniak, wiceprezes PKO Banku Polskiego, odpowiedzialny za informatykę.
Zauważa on, że w Polsce odsetek przedsiębiorstw wykorzystujących chmurę wynosi około 10 proc. Tymczasem w Europie liderami w tym zakresie są kraje skandynawskie, w których odsetek „uchmurowienia” firm sięga nawet 60-70 proc. Oznacza to, że przeważająca większość usług jest uruchamiana i utrzymywana w chmurze.
PKO i PFR podkreślają, że globalne prognozy dla rynku usług chmurowych zakładają w najbliższych latach kilkudziesięcioprocentowe wzrosty – szczególnie dla usług IaaS oraz SaaS. W Polsce wydatki na usługi chmurowe w następnym pięcioleciu mają wynieść 24 mld zł i będą stanowić blisko 30 proc. wszystkich wydatków firm ma usługi i oprogramowanie IT.
PKO BP i PFR zakładają lokalizację na terenie całego kraju centrów danych, z których będą świadczyć usługi chmurowe. W planie jest wykorzystywanie powierzchni udostępnianej przez firmy kolokacyjne. Ponadto PKO BP wykorzysta m.in. wybudowane dwa lata temu własne data center.