Dzisiaj ustawa wprowadzająca, a w ubiegłym tygodniu Prawo komunikacji elektronicznej – oba akty prawne trafiły na komisję prawniczą rządu. Po blisko roku przerwy, wznowione zostały prace nad jednym z najbardziej oczekiwanych aktów legislacyjnych dla polskiego rynku telekomunikacyjnego. Być może dlatego, że niedawno Komisja Europejska skierowała do Trybunału Sprawiedliwości sprawy przeciw państwom, które uchybiły wdrożeniu Europejskiego kodeksu łączności elektronicznej (termin upłynął w grudniu 2020 r.). W Polsce ma się to dokonać właśnie poprzez PKE.
Jak wynika z pisma KPRM do komisji prawniczej, 14 kwietnia br. projekt PKE został przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów (co oznacza ostateczną polityczną sankcję) a bieżąca wersja zawiera korekty przyjęte przez tenże komitet.
PKE zastąpi obowiązujące od 2004 r. Prawo telekomunikacyjne. Nowy akt zawiera szereg nowych przepisów dotyczących m.in. uprawnień i zakresu obowiązków Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, praw abonentów usług telekomunikacyjnych i obowiązków operatorów na ich rzecz, czy zasad zarządzania częstotliwościami radiowymi. Obejmie również w pewnym zakresie podmioty świadczące usługi komunikacyjne, ale będące operatorami publicznych sieci telekomunikacyjnych.
Komisja prawnicza rządu zaczyna prace nad PKE oraz ustawą wprowadzającą w przyszłym tygodniu, 23 maja.
Czytaj także: Dyskusja o „Prawie komunikacji elektronicznej”
