W ubiegłym tygodniu w serwisie Rządowego Centrum legislacji pod datą 24 sierpnia pojawiła się informacja dotycząca skierowania na Radę Ministrów projektu ustawy Prawo komunikacji elektronicznej (PKE) oraz projektu ustawy wprowadzającej ten akt. Bieżące wersje obu projektów nie zostały opublikowane ani przez RCL, ani przez odpowiedzialne za legislację Ministerstwo Cyfryzacji.
Przypomnijmy, że projekt PKE procedowany jest od 2020 r., a stanowi implementację do krajowego porządku prawnego Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Opóźniony już poważnie projekt trafił do Sejmu w grudniu 2022 r. i wywołał burzę z powodu wprowadzenia doń (nieprzewidzianych pierwotnie) zapisów regulujących rynek nadawania telewizyjnego. Ostatecznie rząd zdecydował wycofać projekt z prac parlamentarnych i go poprawić. Nie wiemy, bo informacje są niejednoznaczne, czy wycofa się z kontrowersyjnych zapisów dotyczących rynku TV. W aktualnym streszczeniu treści PKE w planie prac legislacyjnych rządu nie ma o nich wzmianki.
W każdym razie PKE nie zostało przyjęte przed wakacyjną przerwą w pracach parlamentu i w zasadzie nie ma szans na przyjęcie przed wyborami parlamentarnymi. Oficjalnie w planie prac legislacyjnych rządu widnieje termin przyjęcia „IV kwartał 2023” co jest i tak dosyć optymistycznym założeniem.
Warto przypomnieć, że odniesienia do PKE znajdują się w drugiej kluczowej dla rynku teleinformatycznego legislacji – nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, co implikuje przyjęcie obu aktów w tym samym czasie (chyba że przepisy przejściowe odroczą odniesienia obu projektów).