Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji opublikowała stanowisko w konsultacjach koncepcji Jednolitego Rynku Cyfrowego, jakie ogłosiła Komisja Europejska, a w których pośredniczy polski resort administracji i cyfryzacji.
Obok różnych znanych powszechnie tez, które podnoszą polskie przedsiębiorstwa teleinformatyczne (w tym operatorzy telekomunikacyjni) PIIT odnosi się także do debaty na temat neutralności internetu. Według oczekiwań e-przedsiębiorstw korzystających z masowej popularności dostępu do internetu żelazną zasadą powinno być, że pakiety danych ze wszelkich źródeł są traktowane przez ISP tak samo. Bronią oni tej zasady w obawie, że poszukujące nowych źródeł przychodów telekomy zaczną wymuszać na nich opłaty za kwalifikowaną jakość transmisji do użytkowników ich usług.
Telekomy natomiast protestują przeciw temu, argumentując, że ortodoksyjnie pojęta zasada neutralności uniemożliwia im wprowadzanie nowych usług opartych właśnie na podwyższonej jakości transmisji z wybranych źródeł.
W tym kontekście PIIT przypomina, że ściśle rozumiana neutralność oznacza np. że operatorzy usług głosowych opartych o IP nie będą mogli wypełniać w Polsce ustawowych zadań na rzecz bezpieczeństwa i obronności. Te bowiem wymagają priorytetu ruchu dla transmisji z urządzeń uprawnionych jednostek.
Według PIIT zasada neutralności sieci powinna przyjąć kształt ogólnych zasad, stanowiących bazę do analizy specyficznych sytuacji w duchu dobra rynku i użytkowników sieci. Szczegółowe regulacje natomiast mogą się okazać dla rynku biurokratyczna przeszkodą.