Blisko 300 tys. zł kosztować będzie Urząd Miasta w Elblągu usunięcie wad budowlanych w powstałej przed sześcioma laty miejskiej sieci szerokopasmowej.
Jak poinformował elbląski Ratusz, wykonawca wartych blisko 13 mln zł robót związanych z „Budową miejskiej sieci szerokopasmowej w Elblągu”, mimo wielokrotnych wezwań do naprawy usterek, nie chce się podjąć tego zadania. W tej sytuacji miasto dokona usunięcia ujawnionych wad na własną rękę, „co pozwoli w przyszłości uniknąć problemów przy rozbudowie miejskiej sieci szerokopasmowej”. Po wykonaniu robót urzędnicy z Elbląga zamierzają odzyskać wydatkowane na to kwoty od pierwotnego wykonawcy.
Miejska Sieć Szerokopasmowa w Elblągu, to 120 km sieci światłowodowej, która łączy jednostki administracyjne elbląskiego samorządu, szkoły, przedszkola, żłobki, biblioteki, itp. Cała inwestycja warta była blisko 40 mln zł. Wykonawcą części pasywnej było Przedsiębiorstwo Budownictwa Telekomunikacyjnego Zachód z Kostrzynia Wielkopolskiego, które budowało także Wielkopolską Sieć Szerokopasmową, a w pierwszym konkursie 1.1 POPC zdobyło blisko 4,2 mln zł wsparcia na projekt w województwie wielkopolskim (pow. kaliski).
W Elblągu odkryto po kilku latach, że wykonana przez tę firmę kanalizacja kablowa posiada wiele wad. Potwierdzać to miały m.in. testy przeprowadzone przez Urząd Miejski. Samorządowcy z Elbląga utrzymują, że ujawnione wady są wynikiem nieprawidłowego wykonania prac przez PBT Zachód.
Naprawą zajmie się wyłoniona w przetargu firma Eltel z Lubonia koło Poznania. Prace będą kosztować miasto ponad 292 tys. zł. W zakres obowiązków Eltela wejdzie m.in. naprawa wadliwych lub niedrożnych odcinków kanalizacji pierwotnej i wtórnej, naprawa pozostałej infrastruktury sieci (studni kablowych, zakładanie uszczelnień, złączek, przywieszek, opisów itp.), wykonanie kalibracji naprawianych odcinków kanalizacji pierwotnej oraz wykonanie testów ciśnienia i kalibracji naprawianych odcinków kanalizacji wtórnej. Wady na sieci mają być usunięte do 15 listopada tego roku.