Wielu przedsiębiorców nie dostrzegło, że nadchodzi rewolucja w domenach internetowych. Przespanie tematu może mieć poważne konsekwencje — pisze Puls Biznesu.
www.najlepszydlaciebie.hotel, www.zadbamyotwoj.dom, www.szybkiezakupy.online — to przykłady domen, na jakie już wkrótce możemy natknąć się w sieci. Przedsiębiorcy i pozostali użytkownicy internetu będą mieli niemal nieskończone możliwości tworzenia adresów www. Wszystko za sprawą decyzji, jaką podjął „rząd internetu”, jak nazywana jest ICANN (Internet Corporation for Assigned Names and Numbers), polegającej na tzw. uwolnieniu domen internetowych najwyższego stopnia (ang. Top Level Domains, TLD).
Do tej pory w wirtualnym świecie funkcjonowało 295 krajowych domen najwyższego stopnia, np.: „.pl” czy „.uk” i 22 domeny ogólne najwyższego stopnia, takie jak: „.com”, „.net” czy „.org”. Teraz pojawi się wiele nowych.
Pierwsza transza przyjmowania wniosków o prawo do nowych domen TLD już się zakończyła, można było je składać do 30 maja 2012 r. W ramach tej tury do ICANN wpłynęło ponad 1900 wniosków od zainteresowanych podmiotów. Większość pochodzi z Ameryki Północnej (911), z Europy (675) i z Azji (303). O rejestrację domen, które mają największą szansę na zyskanie popularności, wystąpili najwięksi gracze, bo to właśnie ich było na to stać.
Za złożenie wniosku w sprawie rejestracji domeny najwyższego stopnia trzeba było zapłacić aż 185 tys. USD. Wnioskowano o przyznanie domen, takich jak: „.apple”, „.audi”, „.film”, „.fashion”, „.hotel”, „.coffee” czy „.company”.
„Poszerzenie internetu” to niejedyny rewolucyjny skutek decyzji ICANN. Zmieni się sposób wyszukiwania treści w internecie. Różne kombinacje z wykorzystaniem jednej domeny najwyższego stopnia, np. „.company”, powodują, że będzie można uzyskać większy wpływ na wyniki wyszukiwania.
Więcej w: Więcej miejsca dla firm w internecie (dostęp płatny)
PB: Nowe domeny wkraczają do sieci
14 sierpnia 2014, 09:10