NASK PIB zwiększył w ubiegłym zatrudnienie, zysk i przychody. Planu jednak nie zrealizował, bo mniej pieniędzy wpłynęło z kontraktu z ZUS i projektu OSE – omawia sprawozdanie instytutu Puls Biznesu.
461 mln zł wyniosły w ubiegłym roku przychody podległego premierowi instytutu NASK. Były o 136 mln zł wyższe niż rok wcześniej. Gazeta zaważa jednak, że wyraźnie zmieniła się ich struktura. W minionym roku projekty finansowane z dotacji wygenerowały 73 proc. przychodów, podczas gdy w 2019 r. 50 proc., a w 2018 r. zaledwie 30 proc. Przychody z domen, których udział w obrotach NASK w 2018 r. przekraczał 50 proc., w ubiegłym roku, mimo porównywalnej wartości, stanowiły zaledwie 16 proc.
Zmiana jest związana z realizacją projektów na zlecenie nadzorującego instytut Ministerstwa Cyfryzacji, a przede wszystkim ze wzrostem przychodów z projektu Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej (OSE), w ramach którego NASK podłącza szkoły do szybkiego internetu. Przychody z OSE w 2020 r. wyniosły 278,5 mln zł, podczas gdy rok wcześniej - 113 mln zł. Do projektu, który miał się zakończyć w minionym roku, zgłosiło się 20,3 tys. szkół. Na koniec grudnia NASK miał podpisane umowy z 19,4 tys., a podłączonych było blisko 17 tys. Z usługi korzystało 16 tys. szkół, w tym ponad 14 tys. z pełnej, a 1,3 tys. z łącza alternatywnego.
Choć dynamika przychodów instytutu w ubiegłym roku była wysoka, plan był ambitniejszy – przewidziano w nim 652,5 mln zł. Jednak szacowany zysk netto wyniósł w 24 mln zł i był ponad trzy razy wyższy niż rok wcześniej.
Liczba pracowników NASK zwiększyła się w ubiegłym roku z 719 do 754. Dla porównania — w 2018 r. średnie zatrudnienie w instytucie wynosiło 430 osób.
Więcej w: NASK rośnie na dotacjach (dostęp płatny)