W aukcji częstotliwości LTE, za które telekomy zapłacą ponad 9 mld zł, najlepiej poszło Orange. Teraz pora na prawnicze przepychanki - pisze Puls Biznesu o aukcji LTE.
Gazeta podusmowuje, że każdy coś zdobył, ale wszyscy zapłacą więcej, niż oczekiwano, a niektórzy na dokładkę będą musieli wyciągnąć z kieszeni proporcjonalnie znacznie więcej niż konkurenci.
— W aukcji nikt nie może czuć się wygranym. Orange zapłaci porównywalnie mniej niż konkurenci, ale warto pamiętać, że jeszcze za prezesury Macieja Wituckiego budżet aukcyjny określono na około 2 mld zł, tymczasem teraz spółkawyda prawie 3,2 mld zł, co wyraźnie podniesie jej poziom zadłużenia. Moim zdaniem, w takiej sytuacji nie należy spodziewać się dywidendy w przyszłym roku. Akcjonariusze Cyfrowego Polsatu mogą się obawiać, że spółka będzie musiała wesprzeć finansowo Netnet, choć na razie nie zakładam takiego scenariusza — mówi gazecie Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku.
Więcej w: Telekomy skończyły, zaczną prawnicy (dostęp płatny)
PB: I po aukcji LTE
20 października 2015, 08:12