Jednomyślność urzędów, przewidywalność i stabilność prawa oraz wykorzystanie pieniędzy unijnych przyspieszą rozwój szybkiego internetu LTE - pisze Puls Biznesu relacjonując zorganizowaną przez siebie debatę „Jak przyspieszyć rozwój LTE”. I przypomina, że Urząd Komunikacji Elektronicznej w Wigilię będzie przyjmował od operatorów oferty w aukcji na pasmo 800 MHz i 2,6 GHz, które pomoże rozwinąć technologię LTE.
- LTE pomoże uzupełnić zasięg w miejscach, gdzie kabel nigdy nie dotrze. 4 mln gospodarstw domowych, czyli 9 mln Polaków, jest wykluczonych cyfrowo, czy też ma dostęp jedynie do mniej zaawansowanych, wolniejszych technologii, takich jak 3G czy CDMA — przekonywał podczas debaty Piotr Muszyński, wiceprezes Orange.
Polacy mają stosunkowo niskie dochody, a konkurencja na naszym rynku jest ostra, więc operatorzy nie mogą narzucać zbyt wysokich cen w abonamentach za internet. Skutek jest taki, że na inwestycje zostaje stosunkowo mało pieniędzy. Przyspieszyć je może unijne wsparcie — z programu Polska Cyfrowa może spłynąć 1 mld EUR. Unijna Agenda Cyfrowa zakłada, że do 2020 r. każdy Polak będzie miał dostęp do internetu o prędkości 30 Mb/s. Ten cel pomoże spełnić rozwój szybkiego mobilnego internetu LTE.
Jacek Czech, dyrektor do spraw rozwoju Krajowej Izby Gospodarczej (KIG) podkreślał, że teraz trzeba zakończyć spory polityczne i rozgrywki personalne, bo mogą one zwiększyć ryzyko prawne kwestionowania aukcji. - Uwikłaliśmy się w przyziemne konflikty, a sprawa dotyczy rozwoju gospodarki i inwestycji w kraju — mówił . Urzędnicy powinni też jak najszybciej wyjaśnić wszelkie ewentualne zastrzeżenia prawne do aukcji i wprowadzić zmiany regulacji ułatwiające inwestycje.
Branża apeluje też do urzędników o tworzenie pozytywnej atmosfery do współpracy pomiędzy operatorami. — Łatwo jest operatorom rozmawiać na platformie debaty, trudniej — w rzeczywistości. Operatorzy obawiają się urzędu antymonopolowego, który może oskarżyć ich o zmowę i który już raz pokazał czerwoną kartkę — mówił Wacław Iszkowski, pezes PIIT.
Operatorów różni jednak koncepcja budowy jednej sieci, forsowana przez Polkomtela i P4, operatorów sieci Plus i Play.
— Budowa dwóch sieci spełniających wymogi agendy cyfrowej pociągnie za sobą nakłady rzędu 660 mln zł każda. Jedna sieć kosztowałaby wszystkich operatorów w sumie 1 mld zł — mówił Wojciech Pytel, członek rady nadzorczej Polkomtela, operatora sieci Plus. Wedlug niego Orange i T-Mobile jednka nie są entuzjastami pomysłu budowy jednej sieci, gdyż mają obecnie przewagę konkurencyjną w postaci NetWorkS!, spółki zarządzającej infrastrukturą komórkową obu operatorów.
Więcej w: Telekomy w blokach startowych po szybki internet (dostęp płatny)
PB: Debata o LTE
20 listopada 2014, 08:04