Szybki internet dla każdego Polaka do 2020 r. to ambitny cel. Ale czy realny, jeśli wziąć pod uwagę plan rozwoju sieci szerokopasmowej - zastanawia się Puls Biznesu.
Władze chcą, aby do 2020 r. każdy Polak miał dostęp do szerokopasmowego internetu o prędkości nie mniejszej niż 30 Mb/s w dowolniej technice dostępu. Według Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2012 r. taką możliwość miało 44,5 proc. gospodarstw domowych.
Czy strategia przyjęta przez polskie władze ma szansę przynieść zamierzone rezultaty i wpisze się w cele Europejskiej Agendy Cyfrowej (EAC)? Paweł Dobosz, prezes spółki Internet Union, właściciela operatorów telekomunikacyjnych MOICO, SEEV i AER Network, twierdzi, że idziemy w dobrym kierunku, a rządowa strategia wspiera rozwój branży telekomunikacyjnej i daje szansę na efektywne zrealizowanie założeń EAC.
- W planie rozwoju krajowych sieci szerokopasmowych resort administracji i cyfryzacji zmienia model strategii światłowodowej na lata 2014-20. Teraz ministerstwo chce aktywnie uczestniczyć w budowaniu infrastruktury, wspierać wielu dostawców, a nie wyłącznie operatora zasiedziałego i dofinansowywać inwestycje w regionach, w których podłączanie światłowodu nie przynosi operatorom zwrotu z inwestycji. Zresztą to strategia skutecznie realizowana we Francji, gdzie sukcesywnie wzrasta liczba abonentów sieci w technologii FTTH/B (światłowód do domu/ budynku - red.). Francuscy operatorzy komercyjnie budują sieć w miejscach dla nich opłacalnych (w większości to duże miasta), a inwestycje na obszarach wiejskich i słabo zaludnionych wspierają samorządy. Podobnie realizuje się strategie w Hiszpanii i Portugalii, gdzie rośnie rynek internetu światłowodowego. Warto traktować tamtejsze projekty jako przykłady dobrych praktyk - ocenia Paweł Dobosz.
Jednak zdaniem Arkadiusza Skuzy, eksperta Centrum im. Adama Smitha zarządzanie strategią przez administrację publiczną nie wróży nic dobrego. - Według NPS wśród to urzędy państwowe, począwszy od ministerstwa, skończywszy na UOKiK, tworzą zasady i szczegółowe regulacje. PARP czy Krajowy Fundusz Kapitałowy również zostały powołane przez administrację publiczną, aby wspierać start-upy i innowacyjne firmy, ale nie osiągnęły żadnej ponadprzeciętnej efektywności. Patrząc na te przykłady, warto zadać pytanie, czy należy w ten sposób realizować także strategię rozwoju infrastruktury światłowodowej? Odpowiedź nasuwa się sama - mówi Arkadiusz Skuza.
Więcej w: Biznes rozwija się wraz z siecią (dostęp płatny)