T-Mobile nie musi się obawiać, że dwa bloki, na które wyda 4 mld zł, będą rozdzielone. W pełni zadowolony jednak być nie może – pisze Puls Biznesu.
Dyskusje, procedury, przepychanki przy pomocy prawników, firm doradczych i na łamach mediów trwały przez kilka miesięcy, angażując siły wszystkich największych graczy na polskim rynku telekomunikacyjnym. W czwartek ucięła je Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), wydając nowe decyzje rezerwacyjne dla pięciu bloków częstotliwości w paśmie 800 MHz, które w ubiegłym roku telekomy wylicytowały, płacąc 1,5-2 mld zł za każdy. Wydanie decyzji oznacza, że w ciągu 14 dni do budżetu powinny wpłynąć ostatnie pieniądze z aukcji częstotliwości (T-Mobile musi dorzucić jeszcze 2,053 mld zł).
Wywodzący się z Niemiec telekom chciał, by jego bloki sąsiadowały z Orange, ale na to UKE się nie zgodził.
Więcej w: UKE salomonowo podzielił częstotliwości (dostęp płatny)