Spółce Zygmunta Solorza-Żaka udało się dobrze sprzedać obligacje warte 1 mld zł. Sprzyjał jej klimat na rynku długu - ocenia Puls Biznesu.
Analitycy pytani przez gazetę podkreślają, że emisję obligacji Cyfrowego Polsatu udało się zamknąć na dobrych warunkach, nieporównywalnych do tych, jakie uzyskał Polkomtel w 2011 r. Wtedy otoczenie rynkowe i niepewność związana z Grecją tworzyły znacznie mniej sprzyjające warunki, spółka była mocno zalewarowana, a całemu rynkowi telekomunikacyjnemu towarzyszyła niepewność regulacyjna i technologiczna. Teraz potencjalni inwestorzy widzieli zupełnie inną spółkę — przejrzystą, stabilną, połączoną z giełdową grupą, przedterminowo spłacającą zadłużenie.
Obligacje objęło 52 inwestorów, w tym fundusze inwestycyjne i emerytalne, a także Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Emisja sześcioletnich obligacji Cyfrowego Polsatu, warta nominalnie 1 mld zł, została objęta przez inwestorów instytucjonalnych przy marży w wysokości 2,5 pkt. proc., co oznacza, że w pierwszym okresie odsetkowym oprocentowanie papierów wyniesie 4,29 proc. Według informacji „PB”, to dolna granica oczekiwań oferującego.
Więcej w: Tania emisja Cyfrowego Polsatu (dostęp platny)
PB: Cyfrowy Polsat wybrał dobry czas na sprzedaż obligacji
22 lipca 2015, 06:43