Polkomtel z grupy Zygmunta Solorza-Żaka nie będzie rozwijał sieci LTE na drogich częstotliwościach 800 MHz – pisze Puls Biznesu.
Zagadką pozostaje to, co zrobi firma NetNet, która za ponad 2 mld zł wylicytowała jeden blok w paśmie 800 MHz. NetNet oprotestował procedurę aukcyjną i nie wiadomo, czy odbierze decyzję rezerwacyjną. Jeśli tego nie zrobi, za częstotliwości prawdopodobnie zapłaci drugi w licytacji tego bloku T-Mobile. Tymczasem zarząd Cyfrowego Polsatu w nietypowym komunikacie giełdowym poinformował, że "na podstawie przeprowadzonych analiz uznał, że potencjalna współpraca z podmiotami, które wylicytowały częstotliwości 800 MHz na bardzo wysokich poziomach cenowych, byłaby nieopłacalnai nieracjonalna dla grupy i jej klientów".
Sytuację dodatkowo gmatwa to, że grupa Zygmunta Solorza-Żaka już dysponuje – jako jedyna na rynku – pasmem 800 MHz (Sferia).
Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku mówi gazecie, że komunikat Polkomtela, wraz z wcześniejszą informacją o przejęciu Sferii przez Midasa, który w przyszłym roku prawdopodobnie zostanie wchłonięty przez Cyfrowy Polsat, układa się w logiczną całość. Spółki kontrolowane przez Zygmunta Solorza-Żaka mają wystarczająco dużo częstotliwości do rozwoju sieci LTE, a ponadto mogą zwiększyć jej pojemność dzięki nowym technologiom, nie zamierzają więc kupować od nikogo pakietów danych z drogiego pasma 800 MHz. I jego zdaniem można przypuszczać, że spółka NetNet nie zdecyduje się na zapłacenie ponad 2 mld zł za wylicytowany blok.
Więcej w: Cyfrowy Polsat gra częstotliwościami (dostęp płatny)