Oferta kablówki nie skusiła akcjonariuszy Netii. Zbigniew Jakubas zapowiada inwestycje telekomu - pisze Puls Biznesu.
Premia była zdecydowanie zbyt niska i chętnych na sprzedaż akcji zabrakło. Wezwanie Vectry, drugiego pod względem wielkości operatora kablówki w Polsce, na akcje Netii zakończyło się fiaskiem
- Jesteśmy otwarci na inne okazje inwestycyjne i ewentualne propozycje, które mogą się pojawić w przyszłości - mówi Tomasz Żurański, prezes Vectry.j
Spółki powiązane ze Zbigniewem Jakubasem zaczęły skupować papiery Netii wiosną - Mennica przekroczyła próg 5 proc. pod koniec kwietnia. Od tego czasu kurs Netii zwyżkuje. Akcje telekomu utrzymują się teraz na poziomie, na którym nie były od końca 2012 r. Czy największy akcjonariusz spółki po fiasku wezwania Vectry nie obawia się spadków? - Myślę, że mam dobrą intuicję i okaże się, że wejście w Netię było słusznym krokiem. Jesteśmy inwestorem długoterminowym i będziemy wspierać rozwój spółki - mówi Zbigniew Jakubas.
Część akcji Netii, będących w posiadaniu Mennicy i jej spółek zależnych (prawie 10 proc. kapitału spółki), została już zastawiona - stanowią zabezpieczenie kredytu inwestycyjnego na 170 mln zł, zaciągniętego w banku DNB.
- Kurs Netii może nadal rosnąć, bo w akcjonariacie jest silny kupujący. Fundamentalnych przesłanek za wzrostem jest mniej, bo w Netii przez lata widzieliśmy już mnóstwo strategii, ale dziś trudno mówić o sensownej wizji rozwoju spółki - przynajmniej nie na tych aktywach, które posiada, bo z tego się już wiele więcej nie wyciśnie. Jakimś pomysłem jest oczywiście podział na część detaliczną i hurtową, a potem sprzedaż tej drugiej np. Deutsche Telekomowi, który może konsolidować rynek po przejęciu GTS - ocenia jeden z analityków branży TMT, zastrzegający anonimowość.
Więcej w: Jakubas wygrał z Vectrą (dostęp płatny)