Jeszcze pod koniec 2014 r. zwany telekomunikacyjnym baronemCarlos Slim współprzewodził stawce najmajętniejszych ludzi na świecie. Jednak w ciągu roku jego fortuna stopniała o prawie 20 mld dolarów – odnotowuje Puls Biznesu.
Akcje America Movil SAB, telekomunikacyjnego giganta z portfela meksykańskiego bogacza, prawdopodobnie odnotują największy spadek od 2008 r. Wszystko przez nowe regulacje, które zmuszają koncern do dzielenia się infrastrukturą, dzięki której do niedawna dominował na meksykańskim rynku telefonii komórkowej i stacjonarnej.
Wyzwaniem dla Carlosa Slima są też ponure perspektywy gospodarki Brazylii drugiego pod względem wielkości rynku, na którym działa. Ma też poważne kłopoty z rozwojem swoich biznesów w Europie.
Miliarder, który obecnie plasuje się na 5. miejscu wśród najbogatszych ludzi świata (spadając z trzeciej pozycji na początku bieżącego roku) posiada 57 proc. udziałów w America Movil. Akcje telekomu przecenione zostały w tym roku już o ponad 18 proc. i straciły wieloletnią pozycję jako najmocniejszego waloru w benchmarkowym indeksie meksykańskiej giełdy.
Więcej: Carlos Slim – największy przegrany (dostęp platny)