Centra danych z portfela Kulczyk Investments w chmurze widzą przyszły deszcz zysków. Od konkurencji dzieli je tysiąc kilometrów – pisze Puls Biznesu.
Michał Grzybkowski, udziałowiec i prezes Beyond.pl, mówi gazecie, że nowy obiekt firmy w Poznaniu i jego poziom technologiczny oznacza, że przez najbliższe cztery lata nie będzie mieć lokalnej konkurencji w takim standardzie i skali. Beyond.pl właśnie otrzymało certyfikat rating poziomu 4. dla amerykańskiej normy ANSI/TIA-942. Nie jest to jedynie ciąg liter i cyfr dla inżynierów, ale konkretne wymagania projektowe, po raz pierwszy zrealizowane nad Wisłą. Najbliższe centrum danych z takim certyfikatem jest 1000 km od Polski.
Uruchomienie nowego data center kosztowało dotychczas Beyond.pl ponad 130 mln zł, jednak spółka szykuje się do kolejnych etapów, którymi są wyposażenie istniejącego budynku docelowo w 50 tys. serwerów i przymiarki do dobudowy drugiego skrzydła centrum danych, mieszczącego kolejne 50 tys. serwerów. Wymagania certyfikatu 4. poziomu są bardzo restrykcyjne i kosztochłonne: dość powiedzieć, że w ciągu roku usługa przetwarzania danych może być niedostępna maksymalnie przez 24 minuty.
Tadeusz Czichon, współwłaściciel i szef rady nadzorczej ATM mówi, że poziom 4. certyfikacji oznacza, że takie centrum danych kierowane jest do specyficznego klienta, który jest gotów zapłacić więcej za usługę. Bardziej martwi go, że OVH nie skorzystało z infrastruktury ATM, tylko buduje własny obiekt.
Więcej w: Beyond.pl wskakuje poziom wyżej (dostęp płatny)