Urząd Komunikacji Elektronicznej uważa, że zdejmowanie obciążeń z giganta przynosi efekty w postaci inwestycji w sieci światłowodowe, i planuje kolejny ruch. Za dwa-trzy tygodnie wyda rezerwacje wygranym w aukcji LTE — pisze Parkiet.
Powiedziała o tym gazecie Magdalena Gaj, prezes UKE. W październiku 2014 r. UKE zwolniło telekom z obowiązku udostępniania sieci stacjonarnego dostępu do internetu (w modelu BSA) w 76 gminach w kraju. Teraz chce zdjąć z Orange obowiązek udostępniania pętli lokalnej w około 20 gminach w kraju. Szczegółów propozycji Magdalena Gaj nie zdradza. Trafi ona do rynkowych konsultacji najprawdopodobniej w połowie lutego.
Analitycy uważają, że zmniejszenie obowiązków regulacyjnych to dla Orange dobra wiadomość, choć może oznaczać kolejne zobowiązania do inwestycji w sieć światłowodową. Po decyzji UKE z 2014 r. Orange ogłosił roczny program inwestycji w światłowody wart 450 mln zł. Nie wykluczał dalszych inwestycji w tę technologię.
Zdaniem analityków na pierwszy rzut oka jest to z kolei gorsza wiadomość dla Netii, alternatywnego operatora, który praktycznie jako jedyny korzysta hurtowo z łączy Orange w modelu LLU, aby oferować usługę dostępu do internetu, telefon i telewizję swoim abonentom. Zgodnie z danymi z września ub.r. Orange udostępniał 136 tys. linii LLU. Z punktu widzenia Netii oznacza to, że 17 proc. jej abonentów, płacących rocznie około 100-120 mln zł tylko za dostęp do internetu, było podłączonych w ten sposób.
Prezes UKE zapewnia, że jeszcze w tym miesiącu wyda zwycięzcom aukcji LTE rezerwacje częstotliwości, choć Komisja Europejska prowadzi postępowanie w sprawie opóźnienia aukcji LTE w Polsce. Prezes przyznaje, że teoretycznie grozi to wniesienie, skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ale ryzyko otrzymania kary, ocenia jako niskie.
Więcej w: Z Orange Polska spadną kolejne obowiązki (dostęp płatny)